Wpis z mikrobloga

powodzenia grać w E standard na 13 xD


@wihajster-do-tentegesowania: Można, jak najbardziej. Ja gram na 11 w E standard, wielu "znafcuf" mi mówiło, że na takich strunach powinienem grać co najwyżej w Eb, bo będzie mi ciężko z bendami, ale mimo to jakoś mi wychodzą. Kwestia wyćwiczenia i siły w palcach, pamiętam, że jak zaczynałem, to grałem na 9, raz skusiłem się na 10 i za cholerę mi bendy nie wychodziły,
@kw401: Ja na ten przykład gram na trzynastkach już jakieś półtora roku i naprawdę w porównaniu do innych grubości strun gra mi się na nich najwygodniej. Nie jestem jakimś popieprzonym graczem solowym napierdzielającym co chwile podciągnięcia o n półtonów więc może dlatego nie odczuwam problemów z tym. Z drugiej strony po paru dniach idzie grać na tym jak na innych grubościach. Kwestia przyzwyczajenia się, tak jak mówisz wyćwiczenie ;)

@Helsantonio_Montes:
@stonefree: Jestem wielce hardkorowym gitarzystą, co tam 11, 12 czy nawet 13. To som stuny dla pedałófff. Ja wielce hardkorowy gitarzysta gram na 16, i nie będzie mi tu żaden #!$%@?ś podskakiwał ze swoimi 13. Na 16 dopiero czuję jedność stun z instrumentem wykonanym z 1000 letniej sekwoi rosnącej gdzieś w głębokich lasach Nevady. Na widok mojego staccato pickingu przy 200 bpm dziewczynom dookoła robi się wilgotno. Nawet nie żal mi
@kw401 @Helsantonio_Montes @wihajster-do-tentegesowania

Pojawiło się pytanie, czy da się skutecznie podciągać struny na trzynastkach. Odpowiedź oczywiście jest taka jaka wiemy. Dopiero dzisiaj jednak mogłem dotknąć się do gitary z powodu skaleczonego palca co znacznie utrudnia grę. Pomimo dyskomfortu z tym związanego uznałem, że i tak nagram bo (bo mogę, co mi szkodzi :D) Helsantonio rzucił pół żartem żeby to zrobić skoro nie wiem co odpowiedzieć, do tego dwa dni to i tak