Wpis z mikrobloga

No to sobie załatwiłem zaburzenia snu.

Zachorowałem 3 dni temu na jakąś infekcję. Każdy wie jak zajebiście się sypia z gorączką 39 stopni. Tylko gotowanie Fervexów, zmienianie przepoconych ciuchów i pościeli. Faktycznie udawało mi się spać 5-7 rano.

Teraz wygląda na to że udaje mi się sypiać tylko między tymi godzinami. Próbowałem dzisiaj zasnąć kilkakrotnie od 22:00. Raz zamiast snu zaliczyłem jakiś dziwny atak. Obudziłem się zlany potem. Kolejne dwa razy skończyły się pół snem i halucynacjami. W sumie fajna sprawa móc przeżywać sen będąc de facto przytomnym i słuchając muzy z komórki, ale chyba wolałbym jednak móc się wyspać. :-(

Jutro mam internistę i psychiatrę. Sleep lab pewnie też by się przydał, ale nie wiem gdzie jest najbliższy. Pewnie będą eksperymenty z prochami. Na #!$%@? mi ta infekcja była...

#sen #bezsennosc #insomnia #halucynacje #gorzkiezale
  • 2
@juzniepije: Prawdopodobnie infekcja i nieprzespane noce zasiliły tylko i tak spore pokłady stresu u mnie, co wywołało te wszystkie jazdy. Stąd psychiatra - żeby spróbować ogarnąć przyczynę i pomóc sobie na przyszłość.