Wpis z mikrobloga

@lunam: Spoko, twój wybór. Niczego nie odradzam, bo zawód piękny ale ludzie.... Przerabiałem to, chodzi mi o psujący się rynek pracy, a nie ludzką mentalność. Pracowałem w różnych miejscach i z wieloma patologiami się spotkałem, środowisko przegnite do cna, a nepotyzm jest wszechobecny. Co do studiów - student to piniondz, kadra naukowa traktuje cię jak konkurencję. Mój wydział jak każdy inny przystosowany jest (był) na 140 miejsc, przyjmują 230 i w