[nom_om]

No i jak tam geodezyjne świry? Giepsy już nasmarowane?
#geodezja #pracbaza ##!$%@?

[kucowaty_suchoklates]

@nom_om: Jeśli mogę zapytać, jakie są widełki zarobków geodety? Często są wyjazdy na "delegacje" itd?

[nom_om]

@kucowaty_suchoklates: Z delegacjami zależy od firmy i od tego co robi.
Ja robię jako asystent to wyciągam ok 2k czyli #!$%@?.
Geodeta na etacie wyciaga ok 3k. Czyli też #!$%@?
(ಥ﹏ಥ)

[kucowaty_suchoklates]

@nom_om: A to faktycznie lipa, myślałem, że to jakiś lepszy biznes ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[nom_om]

@kucowaty_suchoklates: jak sie ma swoją firmę to da rade zarobić

[J.....m]

@nom_om: co tak #!$%@?

[AnyColourYouLike]

@nom_om: Przełom stycznia/lutego robiłem modernizację osnowy w Rzeszowie - nasmarowane. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[nom_om]

@Ja_sie_na_tym_znam: taka branża panie kolego :/

[J.....m]

@nom_om: A ja słyszałem, że tam jest taka kasiora.

[nom_om]

@Ja_sie_na_tym_znam: zagranico pewnie taa

[Finsky]

@kucowaty_suchoklates: Zależy od miasta i branży, geodeci na budowach albo ci którzy zajmują się innymi wielkimi robotami, jacyś od geodezji przemysłowej - ci wyciągają więcej. No i jak masz swoją firmę to też co innego. Nie warto czytać for geodezyjnych, Janusze rozpaczają na nich jakby koniec świata od czasów komuny nastąpił i #!$%@?ą bzdety typu uuuu ja to swoją corkę na medycynę posłałem xD

[spadajace_tynki]

@Finsky: a orientujesz się może jakie są zarobki geodety z uprawnieniami? Na przykład w inżynieryjnej. Warto bawić się w robienie za grosze po to, aby odbębnić potrzebny do uprawnień staż?

[Finsky]

@spadajace_tynki: Nadal studiuję, więc nie ogarniam rynku za bardzo, ale sprawa wygląda tak, że chyba trzeba przeboleć bolcowanie 1500/msc w dupala, a potem liczyc na lepsze.

[spadajace_tynki]

@Finsky Ha, no właśnie ja już po studiach i o ile rynek bez uprawnień tyle o ile ogarniam, to nie wiem ile z uprawnieniami zarabiają. Za 1800 (tyle mi dokładnie w tym momencie proponują) za bardzo nie chce się robić, tym bardziej że z ogólnym pojęciem technicznym można znaleźć sporo lepiej płatną pracę (wiem z autopsji). I nie wiem co robić. Jak żyć, panie premierze, jak żyć.

[Finsky]

@spadajace_tynki: Co masz na myśli mówiąc "tym bardziej że z ogólnym pojęciem technicznym można znaleźć sporo lepiej płatną pracę (wiem z autopsji)."?

[spadajace_tynki]

@Finsky Po prostu zajdziesz do jakiegoś biura projektowego jako kreślarz CAD i ogarniacz spraw geodezyjnych i dostaniesz więcej. Albo do czegoś związanego z nieruchomościami. Jest dużo możliwości. W Warszawie, bo tutaj przyszło mi mieszkać, z robotą nie jest najgorzej. Z płacą w geodezji kiepsko.

[Finsky]

@spadajace_tynki: Rozumiem, dzięki. Wiesz może jak z pracą w innych branżach po geodezji? Mam wrażenie, że kierunek jest dość interdyscyplinarny pod względem oprogramowania z jakiego się korzysta. ArcGIS, jakieś dłubanie w bazach danych?

[spadajace_tynki]

@Finsky: ArcGIS i jakieś dłubanie w bazach danych wydaje mi się sensownym kierunkiem kariery, ofert pracy dla ArcGISowców trochę jest i lepiej płatne niż w klasycznej geodezji. Sam staram w tym kierunku podążać, jak na razie z dość średnim skutkiem ; p

Nie wiem jak Ty, ale ja szedłem na te studia z myślą że nie będę wyłącznie siedział za biurkiem. W przypadku ArcGIS-u jednak to tak wygląda, i wydaje mi

[Finsky]

@spadajace_tynki: To fakt, szedłem na geodezję z myślą o pracy w terenie. Jednak chciałbym też godziwie zarabiać, czas pokaże. IMO geoinformacja/geoinformatyka jako oddzielny kierunek studiów to dziwna rzecz, bo tego samego się uczysz na geodezji plus sporo więcej. Jestem na specjalności geoinformatyka na jednym z lepszych geodezyjnych wydziałów w Polsce i od pewnego momentu siepania w GISie jest sporo :D