Wpis z mikrobloga

Mirki i Mireczki.

Jakiś czas temu pisałem, że zmieniam pracę czy, że zmieniłem.
Nieważne.
Poszedłem do pracy jako monter instalacji elektrycznych i teleinformatycznych.
Robota spoko. Skaczesz po drabinie przeciągasz kable, zakładasz korytka itp.
Szef po moim CV stwierdził, że jbc to na it będę pomagał.
No lajcik.
Pierwszy wyjazd. Poprzedni pracownik zostawił po sobie duży niesmak więc i do mnie mieli duży dystans.
Co się odjaniepawliło to ją nawet nie.
Szefowa jak określili słodko-kwaśna, woła mnie do siebie.
Widzę na biurku Mac-a. (oj #!$%@? będzie grubo)
Nie działa jej Magic Mouse 2. Kombinuje szukam klikam dostaje powolutku w środku szału. Nagle mam. jaka wersja systemu? 10.10.5
Jaka wymagana? 10.11

Aktualizacje!

Przeszło, myszka działa.
Szefowa tryska szczęściem.
Kumpel z roboty (nie ten poprzedni) puszcza porozumiewawcze oczko.

Wracamy do firmy. Szef bierze kumpla do siebie.
Okazuje się, że pytał co robiłem. Dodatkowo bym telefon od szefowej firmy żebym tylko ja ich obsługiwał.

Zostaję kierownikiem działu IT po tygodniu pracy xD
I dostaje jeszcze do obsługi dwie firmy.

Przyjmij się na montera zostań kierownikiem IT xd

Czuje wyjątkowo dobrze.

#cleanroom #informatyka #elektryka #elektronika

Ano i jeszcze #rozdajo bo w marcu wysyłam nagrodę z poprzedniego postu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 23
@Kacorek: gratuluje mireczku. W sumie to znam ten uczuc, bo razem z innym mireczkiem wlasnie siedzimy na szkoleniu zwiazanym z awansem po 3 miesiacach pracy w nowej firmie, takze duze propsy dla ciebie i dla nas ( ͡° ͜ʖ ͡°)