Wpis z mikrobloga

@lechwalesa: Oczekuję na fizycznych podrabiaczy tej prowokacji ,Oczekuję na człowieka który to umożliwił ..Pytanie jest czy od początku była to przygotowana prowokacja i ja się na to dałem nabrać ,[podejść] Czy jednak prawdą było że Pan zgubił pieniądze na kupno samochodu i dodatkowo kontrolowano Panu wydawanie pieniądze w pracach operacyjnych .W tedy ja się na Pana płaczącą prośbę zgodziłem podpisałem podobne papiery , ale Pan pod przysięgą obiecał że wszystkie te papiery wrócą do mnie a na pewno będą zniszczone . Był Pan nie esbekiem a kontrwywiadem .Nie widziałem Pana więcej po tym zdarzeniu , zastąpiono Pana myślałem wtedy różnie ,ale i tak że nastąpiła wpadka tego pomysłu i Pana usunięto . Bo jak Pan wie Pan zdobył moje zaufanie pewnymi Pańskimi zachowania mi które uznałem w tedy za sympatyzujące z moją walką .Ja Panu pomogłem i dotrzymałem słowa ,jednak dziś Pan musi powiedzieć prawdę A prawda jest że te materiały są podrobione a oparte na tamtym wytworzonym zdarzeniu . .Ja po pewnym czasie kiedy wymieniono podobnych do Pana ludzi na Esbeków odmówiłem wszelkich kontaktów. Nigdy więc nie było mojej zgody na tego typu współpracę i nigdy nie doniosłem ustnie i na piśmie na kogokolwiek nigdy nie byłem opłacany .Żadnego tekstu nie wykonałem .Miałem wybór radykalnie walczyć i przegrać ,albo w rozmowach w spotkaniach rozpoznać argumenty i jakość przeciwnika i na tej koncepcji dążyć do zmian .Wybrałem taką drogę i na tej drodze doprowadziłem etapami do pełnego sukcesu .a teras znając prawdę róbcie co chcecie .LW
  • 209
@lechwalesa: trzeba było postąpić w 92 godnie i zerwać ustalenia z Magdalenki, ujawnić swoją przeszłość - naród by wybaczył, ale nie, wolał Pan rozwalić rząd nadziei narodowej za cenę trwania na stanowisku prezydenta. Czy siła teczek jest aż tak wielka że Pan tego nie zrobił? Dla mnie to sygnał że materiały tam są prawdziwe - nie po słowach ale po czynach poznacie..tak chyba to leciało?
@lechwalesa: Sławomir Cenckiewicz

Wałęsa właśnie napisał, że liczy na pomoc „fałszerza” z SB. Również Friszke z Majchrzakiem mówią o Tadeuszu Maraszkiewiczu.

Biedni nie wiedzą, lub udają, że nie wiedzą, iż w IPN leży ogólnie dostępny protokół z przesłuchania Maraszkiewicza!!!

W listopadzie 2008 r. prokuratorzy IPN przesłuchali st. chor. Tadeusza Maraszkiewicza, który zeznał:

"Na przełomie lat 70. i 80. pracowałem w Departamencie Techniki Wydziału V MSW w komórce legalizacyjnej. Ta komórka zajmowała