Wpis z mikrobloga

Klepnęłam wczoraj ręką wielkiego psa w doopsko, żeby się przesunął (ze słowami: nastąp się, bo stoisz jak krowa ( ͡° ͜ʖ ͡°)). I aua.

Po godzinie nadgarstek zaczął pobolewać, z godziny na godzinę coraz mocniej. W nocy ciężko było spać, bo bolała przy ruszaniu.

Rano ręka (staw nadgarstka) zesztywniała, boli motzno przy jakimkolwiek ruchu. W spoczynku, jak dobrze ułożona jedynie mrowi. Problem w tym, że nie mogę zgiąć jej w nadgarstku ani do góry, ani w dół (nie działa). Przy próbie zgięcia drugą ręką czuć opór, ból promienieje do łokcia i palca wskazujacego. Kciuk jest ruchomy i niebolesny.

Ręka nie spuchła, nie jest czerwona, gorąca. wygląda normalnie.

To rak?

Umrę?



#medycyna #ortopedia #kiciochpyta
  • 21
Z opisu powiedział bym że to zapalenie kaletki maziowej nadgarstka, będziesz musiała pójść do lekarza z tym po leki przeciwzapalne. Nie jestem lekarzem więc głowy nie dam za diagnozę ( ͡° ͜ʖ ͡°) miałem coś podobnego z łokciem tylko on po dwóch dniach spuchł bardzo.
@Zielony34: Z takim czymś za sorze spędzę kilka godzin, to nie stan zagrożenia życia, ani złamanie otwarte ( ͡° ͜ʖ ͡°). Takimi pierdołami zawraca się im gitarę... Jutro otwierają przychodnie dla takich przypadków jak mój, a tymczasem pytam Mirków, bo może jednak to rak ( ͡° ͜ʖ ͡°).
@asema: bez paniki. zrob sobie temblak tak aby cala reka byla unieruchomiona. Wez cos p/bolowego ale z grupy nlpzow. Moze bolec przez kilka tygodni, ale bol bedzie stopniowo ustepowal, a ruch bedzie wracal do normy
@asema: Miałam podobnie tylko bez żadnej przyczyny- ból dłoni promieniujący aż do łokcia, zesztywnienie, w ogole nie mogłam ta ręka ruszać. Dodatkowo spuchła. Ból był momentami tak silny ze w końcu pojechałam na sor- prześwietlenie, badanie krwi. Diagnoza: nie wiemy co pani jest, dostałam jakiś lek przeciwzapalny. Po dwóch dniach przeszło.
@asema: biorąc pod uwagę pomysłowość niektórych ludzi, to podejrzewam, że chyba nawet się nie zdziwi, że pies Ci tyłkiem popsuł rękę ( ͡° ͜ʖ ͡°)