Aktywne Wpisy
chlopak_twojej_matki +109
Z takich ciekawostek z II Wojny Światowej to moja Ś.P. prababcia często mi opowiadała jak wyglądała u nich okupacja w małej mieścince w południowej Polsce. Miejscowość była niedaleko Krakowa i Oświęcimia, więc było sporo wojsk niemieckich i SSmanów. Mieli duży dom, więc często zdarzało im się "gościć" (im się raczej nie odmawiało, bo mogło się skończyć źle) SSmanów i babcia opowiadała mi, że zawsze byli kulturalni, dziękowali, a nawet zdarzało się, że
pieknylowca +155
A czy ty jesteś fucking unstopable? #frajerzyzmlm
Myślę, że tak jak i w moim przypadku jak i innych na taką ocenę wpływa to, że serial zaczął się prawie 12 lat temu, kiedy ja miałem 10 lat i pewnie wielu z was tez była niewiele starsza. W takim wieku robił na prawdę niesamowite wrażenie, głównie dzięki swojej tajemniczości. Do dziś pamiętam, jak oglądając pierwsze odcinki autentycznie się bałem i z niecierpliwością czekałem na kolejne odcinki. A oglądając intro do dzis mnie ciarki przechodzą.
Myślę, że można się zgodzić z tym, że serial od pewnego momentu zaczął zjadać swój własny ogon. Zagadek z odcinka na odcinek robiło się coraz więcej a rozwiązań dalej brakowało. Zaczęły się podróże w czasie i inne dosyć abstrakcyjne rzeczy, które pewnie wielu osobom się nie spodobały. Jednak według mnie, zwłaszcza po obejrzeniu go drugi raz, lost nie był serialem tylko o wyspie i przygodach z nią związanych ale o ludziach i ich relacjach, na co głównie wskazuje samo zakończenie serialu oraz bardzo wiele wątków takich jak np. rywalizacja Jacka i Johna (Man of Science, Man of Faith), wpisywanie liczb, relacje między rozbitkami, wątki psychologiczne i wiele innych.
Na dodatek cały serial jest przepełniony wieloma odniesieniami do popkultury, filozofii, literatury itd. Według mnie na podziw zasługuje także, niesamowita muzyka stworzona przez Michaela Giacchino. Według mnie jest to jeden z najlepszych soundtracków jaki powstał i w świetny sposób oddaje klimat wyspy. Do dziś robi na mnie wielkie wrażenie i za każdym razem jak ją usłyszę wraca nostalgia i wspomnienia związane z serialem.
Nie zaprzeczam, że moja ocena serialu jest bardzo subiektywna, głównie przez to jakie zrobił na mnie ogromne wrażenie w dzieciństwie. Jednak ciężko zaprzeczyć temu, że serial bardzo mocno wpłynął na świat seriali i sprawił, że powstało wiele forów, stron poświęconych temu serialowi i ogromna liczba fanów, którzy kiedyś wymyślali setki teorii dotyczących serialu i jak widać do dzisiaj z przyjemnością go wspominają.
#lost