Wpis z mikrobloga

@bones1909: w Belgii bardzo często widzę te CLA, spodobały mi się od razu, agresywny przód, światła z tyłu dla mnie osobiście wyglądają zajebiście, jeśli zostanę na długo w BE, to nie ma opcji, żebym tego auta nie miał kiedyś ()
@Inguz: wszystko zależy czego oczekujesz od auta, dla przykładu, w BE i tak nie poszalejesz autem nigdzie na drogach publicznych, mandaty swoje kosztują, do tego piękne kwoty podatku do zapłaty co roku, zależne od ilości CO2 wywalanego w powietrze, pojemności silnika i mocy, więc większość osób jednak kupuje auta z małymi silnikami, oszczędne
@unstyle: W Belgii, tzn się wycwanili, tak jak kiedyś w USA i auta traciły na mocy przez głupie przepisy, a tu jest Polska. Po prostu wydaje mi się, że na tak masywne auto (w każdym razie masywnie wyglądające) taki silnik 2.5l to minimum. Owszem, są większe opłaty, ale jak kogoś stać na takie autko to i z opłatami nie powinno być problemu.