Mirki, jest taka sytuacja. Jedziecie miastem, droga w jedną stronę 2 pasy, rozdzielona pasem zieleni. Lewy pas gładziutki, prawy #!$%@? przez autobusy i tiry. Ograniczenie do 70 - dystans między skrzyżowaniami ok 700m, jedziecie 75-80 lewym pasem bo szkoda jechać po tych dziurach na prawym. Siada wam na zderzaku debil i się piekli żeby mu zjechać. Co robicie? Zjeżdżacie i niech debil leci dalej czy jedziecie ciągle tym pasem i niech #!$%@? na dziury jak mu się spieszy? Ja osobiście cisnę dalej i niech się buja, ma prawo wyprzedzać z prawej strony.
#motoryzacja
Zjeżdżacie czy jedziecie dalej?