Wpis z mikrobloga

@renalum oszukasz , ale fizyki nie oszukasz.

W większości przypadków samochody elektryczne są 3x bardziej efektywne energetycznie w porównaniu do samochodów na wodór.

Automakers entrenched in fuel cell hydrogen are succumbing to physics and going electric

http://electrek.co/2016/04/26/automakers-fuel-cell-hydrogen-electric-vehicles/

za @elonmusk
#teslamotors #elonmusk
#tesla #ev #wodor #motoryzacja #ciekawostki #fizyka #hybrydy
f.....s - @renalum oszukasz , ale fizyki nie oszukasz.

W większości przypadków sam...

źródło: comment_4O4LpxrkMSK6uEBZGSlZSZlgXdpjTCRU.jpg

Pobierz
  • 11
@factorys: owszem są, ale wodór da się szybko tankować, a z ładowaniem elektryków jest różnie. Nie mówię, że to lepsza technologia, ale bardziej proteza, która pozwoli szybciej porzucić auta na ropę. Już dziś są auta wodorowe, które przy dobrej sieci mogły by przejeżdżać np 1000km w ciągu 12h, a dla elektrycznych to problem.
@HetmanPolnyKoronny: 1000 km w 12h to głupota. Tesla zaczynała z modelami 85 kWh, potem przyszły 90, teraz wchodzą 100 kWh.
Zasięg 500 km.
Wystarczy sieć ładowania co 200-300km i można spokojnie jechać w trasy z 3 postojami na 40 minut ładowania. Nawet wskazana taka pauza przy dłuższej trasie...
@factorys: @HetmanPolnyKoronny: A czy samochody na wodór są równie ciche jak elektryczne? Pytam bo się nie znam, a uważam że poza ewentualnie ekologią to jest największa wada tradycyjnych samochodów - w miastach i w pobliżu ruchliwych dróg jest strasznie głośno, tak samo właściwie w środku podczas jazdy.
Wystarczy sieć ładowania co 200-300km i można spokojnie jechać w trasy z 3 postojami na 40 minut ładowania. Nawet wskazana taka pauza przy dłuższej trasie...


@factorys: jak jedziesz raz na rok z rodziną na wakacje nad polskie morze, to tak, ale jak np jedziesz w trasę do Niemiec ze zmiennikiem to już odpada. Wodór mógłby przejąć już dziś prawie cały transport, a baterie co najwyżej dają radę na rodzinne auta.
@factorys: Właśnie zwróciłem uwagę na ten wpis na jego Twitterze. Nie żeby coś, ale te sprawności przetwarzania energii są wyciągnięte totalnie z czapy. XD

Tłumaczę i objaśniam, bo trochę zaleciało manipulacją po stronie EV:
W samochodzie elektrycznym przekształtnik AC-DC może 96% ale bateria znowu będzie najsłabszym ogniwem (ok. 80%) podczas ładowania. Do tego samochód elektryczny który jest na końcu z rzekomym 90% to też bujda na resorach. Znowu dochodzi 80% z
@factorys: Spoczi, tylko ja już spotkałem się z praktykami faworyzowania pewnych rozwiązań poprzez takie "oszacowania" które na pierwszy rzut oka wydają się być dobre. W łańcuchu EV jest dużo zaniedbań i optymistycznych wartości.