[grabek992]

Będąc na praktykach w restauracji parę lat temu kucharze postanowili pośmieszkować.( ͡° ͜ʖ ͡°)
Wysłali znajomego różowego po klej do pierogów, dając jej pięciolitrowe wiadro.
Miała z nim pójść do piekarni naprzeciwko, po 15 min wraca mówiąc że nie mają i czy ma iść po klej do LIDLA xD

#heheszki #logikarozowychpaskow #truestory

[Kutazzz]

@grabek992: na warsztacie zabrakło prądu i wysłali gościa z wiadrem po 5 litrów fazy na stacje benzynową( ͡° ͜ʖ ͡°)

[S.....i]

@Kutazzz: @grabek992: Jak kiedyś pracowałem w zakładzie turbin to świeżaka wysłaliśmy po dwie paczki tolerancji

[Sinklinorium]

@grabek992: a było ubijanie mąki wałkiem żeby ją "zmiękczyć"? ( ͡º ͜ʖ͡º)

[hallomaja]

@grabek992: a skrzydełka cielęce?

[grabek992]

@Sinklinorium: @hallomaja: niestety na to nie trafiłem ( ͡° ʖ̯ ͡°) ale dobre !

[Czarny_Mason]

@grabek992: mnie z kolei wysłali po "okulary do krojenia cebuli"

[DrClone]

@grabek992: My wysyłaliśmy do zoologicznego po poidełko dla rybek. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[dianabol]

@grabek992: Po bulbulator i bambusowe elektrody każdy świeżak na budowie do magazynu lata :D

[Bieniuraper]

@grabek992: @Kutazzz: @Stulejusz_Wielki:
Gratuluję towarzystwa w takim razie!

[stolichnaya]

@grabek992: Po łopatę lewoskrętną ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[KurzeJajko]

@grabek992: 2 litry kompresji do silnika (✌ ﾟ ∀ ﾟ)☞

[Pawloo]

@grabek992: Mój ojciec wysyła świeżaków na budowie do sklepu po klucz wiolinowy :D

[bambonierka]

A u mnie smieszki w pracy #zagramanico wyslaly do magazynu nowa dziewczyne po "waterproof tea bags" .

[papadacze]

@grabek992: mojego znajomego, kucharza wysłali po skrzydełka wieprzowe XD A kelnerkę z baru po stojak na szejkery i poszła do baru sushi naprzeciwko a ze to śmieszki byli to jej miski dali i biedna nawet sie nie zorientowała, ze to żarty ;(

[lechu1990]

@grabek992: u znajomego lakiernika dali kolesiowi puszkę sprayu i kazali mu tak długo machać aż nie będzie słychać kulki. Machał prawie z godzinę i przyszedł zawiodziony że chyba jest popsuta bo nadal ją słychać