Wpis z mikrobloga

@ByczeJajo: Myślę, że w przypadku tych prostych i szybkich zabiegów jest cień szansy na dogadanie się z lekarzami, żeby ktoś z zewnątrz nagrywał (ale czy to już nie jest lekki psychiczny odchył?), choć do tej pory nigdy się z tym nie spotkałem. W sumie, jak będę miał okazję to zapytam chirurga, czy zdarzyło się kiedyś coś takiego.