Wpis z mikrobloga

@budus2: Na hackintoshu można się co najwyżej niesłusznie zrazić do OS X i stać się kolejnym wykopowym teoretycznym ekspertem od sprzętu apple. Jeśli się chce spróbować z niskim budżetem to można ewentualnie kupić używkę (byle z SSD) lub Maca Mini i sprzedać go po jakimś czasie przy przeskoku na Macbooka - sprzęt apple bardzo mało traci na wartości. Ocenianie OS X po hackintoshu to tak jakbyś w ramach testów przed zakupem
@budus2: Nie zgodzę się z tym na pewno. Mam w firmie kilkadziesiąt notebooków premium, w tym właśnie m.in. wspomniane Delle po ponad 7k zł. Sprzęt w Macbookach to klasa, mało jest tak solidnie wykonanych notebooków z tak dobrze przemyślaną konstrukcją. To samo się tyczy iMaców, myszek, klawiatur i generalnie całego ekosystemu. Drogie jak cholera, ale warte tych pieniędzy jeśli kogoś stać - kropka.
@budus2: Też trochę mam, prywatnie się na macbooki przesiadłem jak IBM poszedł w łapy chińczyków, wcześniej miałem dwa niezniszczalne thinkpady, eh to były czasy