Wpis z mikrobloga

Mirki, Mireczki (dziewczyny też mogą coś powiedzieć ;-))
Od jakiegoś czasu praktykuje angielski (uczyłem się go sam - w zasadzie nigdy nie byłem na "profesjonalny" zajęciach), w piśmie jestem myślę ~biegły, a w rozmowie jest różnie.
Największy problem mam z natywnymi speakerami (głównie z Wielkiej Brytanii), szczególnie przy rozmowach przez komuniktory (Skype, google hangouts etc).
Znacie jakieś sposoby jak poradzić sobie z rozumieniem tych ludzi? Seriale filmy czy może jeszcze coś innego?

#angielski #naukaangielskiego
i bardzo proszę byleby bez #angielskiztuskiem
  • 16
@teluch: Eh ;-( Nie dożyje czasów kiedy nikt nie przypierdzieli się do jakiejkolwiek pierdoły.
Specjalnie dla Ciebie, wyjaśnienie - chodzi o ludzi mówiących od urodzenia w danym języku.
@kolaszek: A to zauważyłem, że raczej ludzie nie mają nic do powiedzenia oprócz #!$%@? się. Co do native speaker to wszędzie można spotkać. Nie wiem w jakim mieście mieszkasz, ale jak w jakimś większym to chyba nie będzie problemów. Masz jakieś zainteresowania, zacznij chodzić na jakieś grupy czy co. Zabierz się z kumplami na miasto to wszędzie można spotkać anglików którzy chleją i można z nimi pogadać
@kolaszek: Słuchanie jak najwięcej, najlepiej treści wypowiadanych z wyraźnym brytyjskim akcentem. Próbuj z filmami, serialami, audycjami radiowymi, podcastami, np. na BBC. W przypadku tych ostatnich dobrą metodą jest dwukrotne odsłuchanie nagrania i potem jeszcze przejrzenie transkrypcji, aby wyłapać słówka, których nie udało Ci się zrozumieć.
@kolaszek:
hmmm... Ja bym polecał Graham Norton Show na youtubie z brytyjskimi gośćmi. Oni tam zwykle mają pewnie taki bardziej lajtowe akcenty.
Tak poza tym to nie kojarzę za dużo rzeczy z angielskich mediów. No BBC ma jakiś podcast z wiadomościami. Kiedyś widziałem na Spotify'u. A z takiego cięższego akcentu to brytyjski The Office ( UK ).