Wpis z mikrobloga

Mirasy i Mirabelki, chciałbym kupić #rolki dla różowego. Sprzęt ma być dla początkującego, interesują mnie wyłącznie nowe. Budżet to 170 ziko (za tyle widziałem przeróżne Spokeye na alledrogo). Polecicie coś konkretnego?
  • 11
@ver20: chytry dwa razy traci, lepiej dołożyć trochę do rolek, w których po 20 minutach nie będą odpadały nogi, nie zrobią się pęcherze, które nie zniechęcą do tej aktywności raz na zawsze.
przede wszystkim rolki trzeba przymierzyć, nie na pałę brać byle taniocha z allegro/decathlona
w tanich modelach nie ma usztywnienia kostki(podstawowa sprawa! bez tego jest 1000x większa szansa na kontuzję, zwłaszcza dopiero ucząc się), zwykle łożyska są bardzo niskiej jakości,
@ver20: Słuchaj, dla mnie możesz i jeździć w kókach przyczepionych do Adasiów ale przy jeździe nawet 10km/h powinno dbać się o bezpieczeństwo najpierw. Dobre rolki, kask, ochraniacze to podstawa. Ciekawe czy będziesz dalej tak mówił, jak Twój różowy straci zęby albo zdrowie.

Biegać można też w trampkach albo bez obuwia ale to nie oznacza, że jest to zdrowe dla organizmu.

Twoja wola, Twoje zdrowie czy Twojego różowego.
@ver20: Nie nadają się, uwierz mi. Jestem instruktorem wrotkarstwa, niejedne rolki zjeździłem w życiu (tak tak, też kiedyś miałem takie tanie, bo "a po co to tyle pieniędzy, to tylko but i kółka!) i te tanie nigdy nie były ani dobre, ani opłacalne.

Problem z tanimi rolkami jest taki, że:

a) mają zwykle źle zrobiony but - twardych rolek w takiej cenie nie kupisz, a miękkie rolki dla początkującego to nieporozumienie