Wpis z mikrobloga

Siema #motocykle, latał ktoś może z pleczackiem na torze? W sumie znalazłem już chętne i dobrze ubrane plecaczki, ale sam nie wiem czego się spodziewać. Jakieś protipy? Zaczniemy od Radomia.
  • 24
  • Odpowiedz
@gerard-kowalski: Ciekawość, podobno bez problemu można łokciem przycierać bo plecak daje taki docisk tyłu ( ͡° ͜ʖ ͡°) No i technikę można ogarnąć, potem sam jesteś w stanie wszystko zrobić. Pytanie tylko czy karting to dobre miejsce do takich testów.
  • Odpowiedz
@mambol: stary jesli chcesz sie uczyc torowania z plecakiem poki sam nie umiesz to wez lepiej motor kotwami do betonu i zeby nikt go nie ruszal. Po pierwsze nie docisk,a dogrzanie opony ma najwiekszy wplyw przy wykladaniu sie. Co z tego, ze bedziesz mial docisk jak bedziesz mial glebe, bo opony bez temperatury?

i nie. z plecakiem nie dasz rady lokciem nei wiem kto Ci takich glupot naopowiadal. Jeden zly ruch
  • Odpowiedz
@Stitch: nie przejmuj się o moje skille w torowaniu, plecak też jest doświadczony. Wiadomo że coś może pójść źle, dlatego karting, małe prędkości itd.

Tych głupot naopowiadał mi instruktor, któremu zdarza się przewieźć kursantów w ten sposób i jest dla mnie autorytetem. Ale z oponami to akurat słusznie, rzadko udaje się utrzymać odpowiednią temperaturę na małych torach, więc tym bardziej koców nie odpuszczę :)
  • Odpowiedz
@mambol:

dlatego karting

ostre pochylenia na kartingowych to akurat bardzo glupie pomysly. Chyba, ze masz SM, albo cos slabego i malego. wszelakie sporty, nakedy itp skrzydla rozwijaja dopiero na prawdziwych torach, na kartingowych jest za ciasno.

a instruktor pewnie i przewozi, ale nie na kartingu, bo wierze w jego umiejetnosci. Ale z gadaniem o docisku to to nei ma nic wspolnego. bo lokiec to tylko wieksze wychylenie ciala
  • Odpowiedz
@mambol: Jak mówimy o typowym moto to dohamowanie masz trudne, bo brak docisku przodu. Sam winkiel bez znaczenia, wyjście lepsze bo trakcji na przodzie nie ma ale ważna ta na tyle a tam masz docisk gwarantowany. W sumie takie ćwiczenie, bez większego sensu, bo balansu przyczepności tył-przód nie kontrolujesz, CoG masz #!$%@? konstans. Gx
  • Odpowiedz
@Stitch: Spróbujemy delikatnie i zobaczymy jak pójdzie. Będę wołał niezależnie od wyniku eksperymentu :)

Technikę niezależnie od litrarzu akurat bardzo dobrze jest ćwiczyć na kartingach, fakt że cały przejeżdżasz na dwójce ale dzięki temu możesz skupić się na złożeniu, punktach wejścia, rozluźnieniu i wielu innych czynnikach.
  • Odpowiedz
@mambol: no nie bardzo, bo juz takim litrem na kartingu trzeba przejezdzac na jedynce, bo z dwojki ma ciezko sie podniesc. predkosci w zakretach to 60-80 km/h i litrem juz trzeba smigac na jedynce, ktora jest dosyc nerwowa ;)

ale co do reszty sie zgadzam o ile ktos zaczyna przygode z torem

  • Odpowiedz
@Gixaar: Tak też rozkminiłem, nie traktuję tego jako poprawę swoich umiejętności - raczej nowe doświadczenie, przełamanie dziewczyny żeby na swoim moto się nie bała pochylać. Bez napinania i wszystko super bezpiecznie
  • Odpowiedz
@mambol: ale wiesz, ze zupelnie inne odczucia bedzie miala u siebie i inne u Ciebie? u siebie przede wszystkim bedzie sie zapierala udem i nie bedzie uczucia spadania :)
  • Odpowiedz
@Stitch: u siebie się boi na rondo wjechać z rozsądną prędkością, nawet lekkie pochylenia na torze będą dla niej kosmiczne i chodzi o to, żeby się trochę z nimi oswoiła i przełamała. Do uczucia spadania to jeszcze kilo ćwiczeń :D
  • Odpowiedz
@Stitch: nie byłem, ale z tego co widziałem po filmach i fotach - na kolano tam bez problemu można zejść. Co innego kartingowy u mnie w mieście, gdzie są same 180° praktycznie i jest bardzo ciasno
  • Odpowiedz