Wpis z mikrobloga

@esk0: a jakie to ma znaczenie gdzie robić? i tak zdajesz w word .... dziwią mnie te pytania "jaką szkołe jazdy polecacie, gdzie robić prawo jazdy" itp. jakie to ma znaczenie? myślisz, że w jakiejś przepisy ruchu drogowe wszędzie są takie same


@artur1792: Może w XVIII wieku to nie było ważne, ale prawda jest taka że będziesz jeździć tak jak instruktor Cię nauczy ( ͡º ͜ʖ͡º
@esk0: nie rozumiem takiego podejścia.... to chyba od ciebie zależy czy się nauczysz czy nie .... jak pójdziesz do szkoły co ma lepszą opinię to co? instruktor siądzie na motocykl za ciebie i zda egzamin?
@artur1792: Bo się trafia na szkoły jazdy gdzie np. wyłudzają dodatkowe godziny wewnętrznymi egzaminami, nawet na siłę, gdy już się umie jeździć. W kategorii A to ma dodatkowe znaczenie o tyle, że to jest raptem 20 godzin jazd (plac+miasto, z czego miasto to stała, z góry ustalona przez WORD trasa więc warto ją wałkować na pamięć ) a w niektórych szkołach wyjedziesz dopiero po 15h z placu.
Czemu są najlepsze szkoły (choćby średnie) i najgorsze? Przecież podstawa programowa jest identyczna.


@brakloginuf: bo mają więcej kasy na reklamę? i są właśnie tacy ludzie, którzy myślą, że jak tam pójdą to lepiej nauczą się jeździć ?? stąd właśnie takie opinie
@UHUstic: co Ty gadasz? Egzamin wewnętrzny jest OBOWIĄZKOWY, nikt nic nie wyłudza, takie są przepisy. Zdasz to zdasz, nie to pochodzisz dalej.
Na maturze też wymuszą 30% czy po prostu trzeba mieć te 30% żeby zdać?
@artur1792: najlepsze szkoły średnie w moim mieście nie reklamują się nigdzie poza swoim budynkiem, a jednak są najlepsze. Argument totalnie nietrafiony, ale głównie dlatego że nie potrafisz czytać ze zrozumieniem... błąd, to ja nielogicznie napisałem, bo nie chodziło mi o autoszkoły tylko o zwykłe szkoły średnie, a nie że średni poziom.

Nie każdy będzie nadawał się do nauczania innych, tak samo jak nie każdy jest dobrym malarzem bądź programistą. W przypadku
@artur1792: Instruktor jest po to, żeby uczyć i jeden robi to lepiej a drugi gorzej. Gdyby każdy miał się nauczyć jeździć sam, po przeczytaniu kodeksu drogowego i instrukcji obsługi samochodu to maksymalnie 5% ludzi by podołała.
@brakloginuf: dziwne bo jakoś jak zdawałem czy to A czy B czy C to zawsze chodziłem do szkoły gdzie było najtaniej i brałem instruktora, do którego było najmniej chętnych żeby szybko wyjeździć co trzeba i nie czekać aż będzie miał wolny czas, jakoś wszystko pozdawałem za pierwszym razem. Jak robiłem B i A od razu to w szkole z najlepszą opinią trzeba było zapłacić za to ponad 2 000 zł, a
"jaką szkołe jazdy polecacie, gdzie robić prawo jazdy" itp. jakie to ma znaczenie? przepisy ruchu drogowe wszędzie są takie same


@artur1792: Jak robiłem prawko to zapisałem się szkoły która była tania. Wiesz jak tam wyglądała nauka? Pierwsze 3 godziny teorii to rozwiązanie wszystkich testów z książeczki (wtedy była ograniczona ilość pytań, które były z góry znane na teorii) i na tym się skończyło. Od razu jazdy. Instruktor darł na mnie ryja
@artur1792: bo byłeś jednym z nielicznych, którzy mają predyspozycje do jazdy. Nie każdy je ma, kumasz? Czy może tylko predyspozycje masz jedynie do jazdy, ale do logicznego myślenia już raczej nie? Załamuję ręce.