Wpis z mikrobloga

Co się #!$%@?ło... Wykop wpadł w szał #pokemongo . No więc i ja podchwyciłem bakcyla. Wybrałem się więc jakieś półtorej godziny temu na polowanie na Pokoemony (jak to brzmi iksde). Niedaleko mi do trzydziestki i się #!$%@? wybrałem na łowy pokemonów - sam z siebie miałem bekę ((oo)) Trochę dziwnie czułem się chodząc wpatrzony w telefon po osiedlu w tą i z powrotem. To był dopiero początek. Jak się okazało po osiedlu zasuwało jeszcze kilka osób robiąc to samo (widziałem ich ekrany). I to nie dzieci, tylko przedział wiekowy 25-40. No top kek. To jeszcze nic! Żabka obok mnie jest gymem. I co? Stoją pod nią jakieś piwniczaki i #!$%@?ąją bo team red obsadził ją tak, że nie idzie zdobyć. No kisnę niemiłosiernie, jeszcze ludzi się do siebie uśmiechają bo wszyscy wiedzą o co cho. Było to dosyć dziwne, więc się nieco oddaliłem, patrze kapliczka przy drodze (nawet nie asfaltowej) - oczywiście pokespot i co? Jakiś koleś ~35 lat z telefonem stoi i czeka aż mu się spowrotem na niebiesko zaświeci ;-D Nie wytrzymałem i się zacząłem śmiać, na co on odpowiedział tylko - też pokemony? :-D trochę się pośmialiśmy i pogadaliśmy. Jak mu pokazałem swoje Pokemony (ja prld, jak to brzmi) to się zaczął dopytywać gdzie złapałem Dratiniego i Scheldera. No gurwa kisnę niemiłosiernie, co ta gra robi z ludźmi. Nagle więcej przechodniów na osiedlu, wszyscy z psami wychodzą. W kanjpie temat nr 1 - Pokemony ( )
  • 31
@chwed: coraz więcej ludzi gra, w poprzednie dni nikogo nie spotkałem (mieszkam kawałek od centrum miasta, więc nie wiem jak tam), dziś już spotykałem osoby z telefonami pod gymami, widziałem że walczą, przejmują, co lepsze jak robiłem rajd po gymach to te same osoby spotykałem, jakiś kolo 20+ jak mnie widział że idę do gyma to #!$%@?ł, nie wiem czemu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@chwed: piękna sprawa :D dzisiaj dwie dziewczyny wprowadzałem w grę, zaplusowałem ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ogólnie koło 10 osób poznałem pod gymami itd. Z niektórymi czerwonymi nawet się da porozumieć!

Bez kitu. Jeszcze ta gra bedzie w stanie zmienic życie. Trzeba by jakos sentymenalnie zachecic do gry plec przeciwna i stuleje meskie i zenskie beda sie spotykac przed Waszymi gymami... Chociaz jak meskie stuleje boja sie ze soba zagadac, wiedzac o co kaman. To juz nic was nie uratuje