#anonimowemirkowyznania Witam Mirki. Mam problem otóż jestem w friendzone z seksami. Sprawa wygląda: Poznałem laskę na badoo, od razu było spotkanie miły spacer. Zaczęliśmy z sobą dużo pisać, coraz częściej się spotykać. Zaczęły się przytulania, pocałunki itd. Któregoś dnia zapytałem jej czy może to już pora być razem oficjalnie. Ona odpowiedziała że nie, sorki itd i zerwała kontakt na miesiąc czasu. Po tym czasie sama się odezwała, i zaczęło się to samo, ale aż trafiliśmy do łóżka. Po stosunku myślałem że to już formalność, i spotykaliśmy się dalej, był seks, itd Któregoś dnia powiedziałem że rodzice nas zapraszają na obiad bo chcą ją poznać, co #!$%@? zrobiła inbę że pewnie czuliście trzęsienie na tej planecie. Że co ja sobie myślę, nie jesteśmy żadną parą i znowu kontakt się urwał. Przez ten okres spotykała się z kimś, bo można było to poznać po fejsbuku. Teraz znowu "wróciliśmy" do spotykania się, ona wpada w szał jak się pytam co my tworzymy i mam przypuszczenia że nie spotyka się tylko ze mną. Zakochałem się ale nie chce w tym trwać, mam 36 lat i chciałbym założyć normalną rodzinę. Jestem 3 na 10 więc obawiam się że jak to zakończę, to już trudno mi będzie jakąś znaleźć. Z jednej strony chciałbym coś więcej niż regularny seks ale z drugiej też nie chce z tego rezygnować, no i opcja że może jest ktoś podobny do mnie (zawsze się zabezpieczam ona sama też tego wymaga). Dziś o 17:00 się spotykam doradźcie co mam zrobić.
@AnonimoweMirkoWyznania: Bait? Jak nie chcesz się spotykać na takich zasadach to po prostu to powiedz. Jak znajdziesz osobę podobną Tobie to też będziesz miał regularny seks a do tego wsparcie psychiczne, rodzinę, może i dzieci. Po #!$%@? bawić się z jakąś dupa, co chce się tylko bolcować. Niech się z innymi bolcuje.
@AnonimoweMirkoWyznania: Dziewczyna chce się spotykać na seks bez związku, ty chcesz związku. Co możesz zrobić? Przestać się z nią spotykać. Przecież jasno deklaruje się, że nie chce nic więcej, i w dodatku ma jeszcze innych kolegów z którymi sypia. Czego Ty oczekujesz?
@AnonimoweMirkoWyznania: No sorry. Ty chcesz związku, rodziny i dzieci. Ona nie chce związku, nie chce rodziny i nie chce dzieci. Zakładam, że nie jesteś w stanie zrezygnować z tych pragnień, więc siłą rzeczy powinieneś zrezygnować z niej bo to nigdzie nie prowadzi.
@AnonimoweMirkoWyznania: 36 lat to nie jestes stary nie przesadzaj, wez kumpli idz na impreze i tam cos zapoznaj. Tu albo jeszcze bardziej sie zakovhasz i ona odejdzie, zlapiesz trypla lub #!$%@? od innego.
Anon: Byłem w podobnej sytuacji, słuchaj uważnie mojej rady - #!$%@? od niej. Jeżeli poczułeś coś do niej, a ona cię tak traktuje to będziesz się tylko męczył. Przez miesiąc po "rozstaniu" może być ci ciężko, ale uwierz, że nie warto tego ciągnąć.
To jest anonimowy komentarz. Zaakceptował: Zkropkao_Na
@AnonimoweMirkoWyznania: olej ją. jesteś dla niej tylko opcją zapasową. za każdym razem gdy znowu się odezwie będziesz miał nadzieję, że jej intencje się zmieniły a ona tylko będzie tracić Twój czas, nie wspominając o tym, że możesz się wkręcić jeszcze bardziej
Podajcie jeden sensowny argument dlaczego każdy nie powinien mieć gruza tylkonapędowego do upalania w zimie i w deszczu? Nikt nie poda bo nie ma takiego argumentu
Witam Mirki.
Mam problem otóż jestem w friendzone z seksami.
Sprawa wygląda:
Poznałem laskę na badoo, od razu było spotkanie miły spacer. Zaczęliśmy z sobą dużo pisać, coraz częściej się spotykać. Zaczęły się przytulania, pocałunki itd. Któregoś dnia zapytałem jej czy może to już pora być razem oficjalnie. Ona odpowiedziała że nie, sorki itd i zerwała kontakt na miesiąc czasu. Po tym czasie sama się odezwała, i zaczęło się to samo, ale aż trafiliśmy do łóżka. Po stosunku myślałem że to już formalność, i spotykaliśmy się dalej, był seks, itd Któregoś dnia powiedziałem że rodzice nas zapraszają na obiad bo chcą ją poznać, co #!$%@? zrobiła inbę że pewnie czuliście trzęsienie na tej planecie. Że co ja sobie myślę, nie jesteśmy żadną parą i znowu kontakt się urwał. Przez ten okres spotykała się z kimś, bo można było to poznać po fejsbuku. Teraz znowu "wróciliśmy" do spotykania się, ona wpada w szał jak się pytam co my tworzymy i mam przypuszczenia że nie spotyka się tylko ze mną. Zakochałem się ale nie chce w tym trwać, mam 36 lat i chciałbym założyć normalną rodzinę. Jestem 3 na 10 więc obawiam się że jak to zakończę, to już trudno mi będzie jakąś znaleźć. Z jednej strony chciałbym coś więcej niż regularny seks ale z drugiej też nie chce z tego rezygnować, no i opcja że może jest ktoś podobny do mnie (zawsze się zabezpieczam ona sama też tego wymaga). Dziś o 17:00 się spotykam doradźcie co mam zrobić.
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Zkropkao_Na
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
@AnonimoweMirkoWyznania: rzuć monetą
jeszcze zanim spadnie, już poczujesz, co byś wolał aby wypadło
a jak nie poczujesz nic - po prostu zrób to co wypadło
Zakładam, że nie jesteś w stanie zrezygnować z tych pragnień, więc siłą rzeczy powinieneś zrezygnować z niej bo to nigdzie nie prowadzi.
Jeżeli poczułeś coś do niej, a ona cię tak traktuje to będziesz się tylko męczył. Przez miesiąc po "rozstaniu" może być ci ciężko, ale uwierz, że nie warto tego ciągnąć.
To jest anonimowy komentarz.
Zaakceptował: Zkropkao_Na