Wpis z mikrobloga

@r5678: Gówno prawda, 80% części ma być oryginalna jedynie, to auto jest w bardzo dobrym stanie patrząc po zdjęciu. I nie, nie ma tam czegoś takiego, jak ocena w skali "wieś tuningu".

Nie macie pojęcia, co to znaczy utrzymać auto w tym wieku w takim stanie. Co, wydaje wam się, że zabytki to tylko Fort T utrzymany na błysk?
@r5678: @etkath: wcale nie musi mieć auto 80% oryginalnych części. Zabytki które stały po 80 lat w czyimś ogródku byłyby w takim razie skazane na przemiał. Jeżeli nie ma części to dopuszcza się dorabianie ich nowoczesnymi metodami. Do tego można zarejestrować auta które samemu się zrobiło od A do Z bo takie unikaty też mają prawa dostać żółte blachy. Więc jak można mówić o procentowym udziale oryginalnych części.
@kuraku: Bagażnik #!$%@?? xD

To auto ma 100% prawo być na żółtych blachach. Czepiacie się absolutnych pierdół. Nie macie pojęcia, że utrzymać takie auto w takim stanie jest potwornie ciężko w naszym klimacie i przy innych czynnikach. #!$%@? się do dwóch elementów ingerujących w oryginał, które z łatwością można wymienić (rzecz gustu), o #!$%@? bagażnik (xDDD jakby zabytkiem nie można było pojechać na wakacje) i UWAGA znaczek na klapie.

A co
@etkath: ja nie czpeiam się o to, że stoi na żółtych. I tak tego za granicę nie sprzeda XD
Ja się czepiam, że jest zwieśniaczona. I doskonale wiem, że da się mieć samochód z tych lat, a nawet o wiele starszy w stanie nieodbiegającym od tego, w którym opuścił fabrykę. Trzeba tylko chcieć. To nie jest Bugatti Type 57, tylko Opel Calibra.