Wpis z mikrobloga

Zaskakujące jak bardzo aktualne są dziś słowa Arystotelesa wypowiedziane bez mała dwadzieścia pięć wieków temu. Mądrość starożytnych greków jest niczym studnia bez dna.

"Bywają też przyczyną przewrotów i różnice plemienne, dopóki nie nastąpi
zupełne zlanie. Bo tak, jak państwo nie tworzy się przez skupienie dowolnej masy
ludzi, tak też nie tworzy się ono w dowolnym czasie. Dlatego gminy, które
przyjęły w szeregi obywatelstwa obcych, czy to już przy założeniu miasta, czy
i później, przechodziły po największej części wstrząsy wewnętrzne. Tak np.
Sybaris założyli Achajowie łącznie z Trojzeńczykami, gdy zaś następnie
Achajowie zyskali większość, wypędzili Trojzeńczyków (stąd klątwa boża dosięgła Sybarytów). W Turiach popadli Sybaryci w zatarg z innymi osadnikami, ponieważ jako dawni panowie tej ziemi domagali się większych praw, co
doprowadziło do ich wyrzucenia. W Bizancjum knuli zamachy późniejsi osadnicy,
a kiedy się to wykryło, zostali po walce wypędzeni. Obywatele Antissy, którzy przyjęli wygnańców z Chios, byli zmuszeni wyrzucić ich z bronią w ręku, przeciwnie zaś, mieszkańcy miasta Zankle, którzy
przyjęli Samijczyków, sami zostali przez nich wypędzeni. Mieszkańcy Apollonii
nad Morzem Czarnym po sprowadzeniu nowych osadników wzniecili powstanie,
a tak samo doszło do zaburzeń i walki w Syrakuzach, gdy po obaleniu tyranii
nadano obywatelstwo obcym i najemnikom. Mieszkańcy Amfipolis, którzy przyjęli
osadników z Chalkis, zostali przez nich po największej części wyrzuceni".
Arystoteles - "Polityka" 1303 a/b

#multikulti #multikulturalizm #filozofia #imigranci #polityka #4konserwy #neuropa #europa #zamach