Wpis z mikrobloga

Mam grubą rozkminę na wieczór dotyczącą #drogadolm na 45 godzin przed meczem #legia z Dundalk.
Nie awansujemy. Nie ma opcji. Coś się #!$%@?. Nie wierzę w to że po prostu przegramy - Dundalk jest zbyt #!$%@?. Coś się #!$%@? gdzieś po drodze, jeszcze nie wiem co. To fatum ciąży nad polskimi zespołami przecież aż 20 lat. Dlaczego akurat teraz los miałby się odwrócić? Przecież gdzieś musi być haczyk że poszło aż tak łatwo. Coś się #!$%@?, ja wam to mówię. Już tyle razy witaliśmy się z gąską. A to #!$%@? nie uznali bramki Penksy po czym poszła kontra, a to zabrakło trzech minut. A to byliśmy w życiowej formie ( #wislakrakow) to #!$%@? nam Reale Madryt albo Barcelony. W zeszłym roku przecież #lechpoznan też mógł przecież chociażby powalczyć o IV rundę to #!$%@? Basel - najtrudniejszego rywala do wylosowania jaki był.
Dwa lata temu? Przecież wydawało się że już teraz w życiowej formie żadna drużyna nie jest już w stanie nas powstrzymać. Powstrzymała nas baba w lokach i walkower. #!$%@? WALKOWER. Przecież w piłce nożnej walkowery generalnie zdarzają się naprawdę rzadko. Raz na nie wiem - 10 lat? Na tym poziomie pewnie raz na 30 lat. Ale na kogo musiało trafić? Oczywiście że na polski zespół w formie który się dobijał do LM. Coś się #!$%@?. Ja Wam to mówię.

Nie wiem, obstawiam tragiczny wypadek autokaru z piłkarzami, albo pożar w szatni gdzie tracimy cały zespół. Wyjdziemy młodymi którzy nie dadzą rady Dundalkom i #!$%@? z LM. Ja Wam mówię. Coś się #!$%@?.

Pamiętam 3 lata temu o tej porze żyłem tak samo mocno rewanżem ze Steauą Bukareszt. To były czasy gdy przeżywałem wszystko dużo bardziej niż teraz. Myślałem o tym meczu 24/7. Każda godzina po wylosowaniu Rumunów dłużyła się do gigantycznych rozmiarów. Na mecz zamknęli Żyletę a ja pamiętam, głupi liczyłem na to że kupię bilet bo przecież Uefa na luzie odwoła swoją decyzję. Nie odwołała... Potem rozpaczając siedziałem całe noce i dnie nad serwerami próbując dostać zwrot na jakikolwiek sektor. Udało się po chyba dwóch dniach - był jeden jedyny bilecik ( ͡° ͜ʖ ͡°). W życiu nie zapłaciłem tyle za bilet ale wiedziałem że będzie warto.
W końcu nadszedł ten dzień. Byłem od jakiegoś czasu lekko podziębiony, ale czułem się mimo wszystko dobrze. Mama uparła się żeby mi dać siemię lniane do wypicia mimo że strasznie nie chciałem. Ale uległem. Wypiłem z obrzydzeniem szklankę do połowy po czym zacząłem się piekielnie krztusić. Okazało się że oczywiście jako urodzony alergik na wszystko dostałem jakiegoś potężnego wstrząsu. W życiu tak szybko nie zablokował mi się nos. Do oczu nalały się łzy, po chwili dopadła mnie wielka biegunka. Objawy narastały dosłownie z sekundy na sekundę i nie wiadomo było co robić. Okazało się że miałem po prostu wstrząs anafilaktyczny który na szczęście zatrzymał się na drugim stadium (trzecie to już szpital i zagrożenie życia, czwarte śmierć). Tak czy siak, wtedy jeszcze nie wiedziałem na jakim etapie mi się to zatrzyma, naprawdę spanikowałem, mogłem w zasadzie zaraz umrzeć. Wiecie jaka była myśl człowieka który właśnie jest w zagrożeniu życia? No tak.
OCZYWIŚCIE ŻE SIĘ #!$%@?ŁO #!$%@?, WIEDZIAŁEM ŻE NIE OBEJRZĘ MECZU NO JA #!$%@?, PEWNIE AWANSUJĄ A JA UMRĘ. JA #!$%@?.

Ja nie umarłem. Legia po prostu nie awansowała. W końcu poszedłem na mecz, ale jako że przeżyłem to nie mogłem widzieć jak wchodzimy do LM.

Zobaczycie. Coś się #!$%@?.

#ligamistrzow #mecz
Pobierz peetee - Mam grubą rozkminę na wieczór dotyczącą #drogadolm na 45 godzin przed meczem...
źródło: comment_JA0PXOxK5yuvHbyQFpdIXB6zODK66yoZ.jpg
  • 32
@peetee: ATMOSFERA W SZATNI JEST TAK #!$%@? JAK RUMUŃSKA #!$%@? NA DRODZE NA MARKI. Moim zdaniem ryzyko jest takie, że panowie po prostu zagraja przeciw trenerowi kolejny raz i przeciw Leśnemu za to że wywalił Rzeźniczaka. Nikolić już mysli o Hull reszta poza profesorem Pazdanem i Malarzem jest w totalnej rozsypce. Taka moja teoria spiskowa..
@Obserwator_z_ramienia_ONZ: nie sądzę. Umówmy się, masz do wyboru:

- Zagraj w Lidze Mistrzów, być może z Realami, Barcelonami, Juventusami, pograj z najlepszymi na najwyższym poziomie. Możesz się w jakiś sposób wypromować. A nawet jeśli dostaniesz #!$%@?, to i tak dostaniesz kupę hajsu na konto. Nie mówiąc o tym że przejdziesz do historii jako część drużyny która przełamała klątwę.
- WSTAW SIĘ ZA KUBĄ RZEŹNICZAKIEM XD
@peetee: Legia awansuje, ale będzie to pocałunek śmierci jak to mawia Czesiu Michniewicz. Ego gwiazd Legii eksploduje i chłopaki już kompletnie położą lache na ekstraklape, w LM z tą formą wiadomo co będzie się działo. Jedyny plus to będzie hajs, ale pieniądze nie grają, może być różnie i na żadnej dominacji w lidze się nie skończy, może być zupełnie odwrotnie. Przewiduje ostry #!$%@? w Legii po tym awansie i nie zdziwiłbym
@Obserwator_z_ramienia_ONZ: wątpię żeby ci piłkarze byli aż tak wyrachowani. Według mnie nie zaprzepaszczą takiej szansy jak zagranie w fazie grupowej lm jako polski zespół pierwszy raz od 20 lat poprzez podłożenie się, ewentualna opcja to, że Irlandczycy wejdą na 1000% swoich umiejętności i jakoś uda im się awansować(czysto sportowo) dalej. Gdyby jednak postanowili się podłożyć to:
- Stali by się pośmiewiskiem w historii polskiej piłki nr 1
- Leśnodorski rozszarpałby ich
@peetee: Rzeźniczak #!$%@? za wyrzucenie go z klubu wbiegnie na boisko w stroju meczowy, zacznie wykonywać obsceniczne gesty w kierunku Lesnego i Albana, UEFA potraktuje to jako występ nieuprawnionego zawodnika, walkower 3-0 dla Dundalk. Tak będzie zobaczycie.