Wpis z mikrobloga

@CyganskiKsiaze: ja gadałam z tą koreanką bo już nie umiała, nie kapłam się żeby chociaż jej dać wodę bo zaś widziałam że bez niczego szli. Mam wrażenie że ludzie się naczytali jaki to zajebiście prosty szlak i się idzie jak na morskie i się przeliczyli. Trudności technicznych dużych nie ma, ale jednak trochę targa pod górę