Aktywne Wpisy
Miruny pijcie ze mną kompot! Wróciłem z porodówki, po ciężkich bojach różowa urodziła synka! (。◕‿‿◕。)
Co to za uczucie trzymać takiego kabana małego na rękach, polecam z całego serduszka!
#chwalesie #czujdobrzeczlowiek
Co to za uczucie trzymać takiego kabana małego na rękach, polecam z całego serduszka!
#chwalesie #czujdobrzeczlowiek
perla-nilu +8
Wróciłem właśnie z moim #rozowypasek z Malagi. Wypatrzyliśmy jedną knajpkę, naprawdę tanio, miła i szybka obsługa, dobre jedzenie. W tejże knajpce był naganiacz, który oczywiście przywitał nas "Dzień dobry!" jak się dowiedział, że jesteśmy Polakami. Przychodzimy w ostatni dzień pobytu w Hiszpanii, a on opowiada nam, że dzień wcześniej przyszła młoda parka z Polski - pojedli, popili i... poszli sobie bez płacenia rachunku, pieprzonych kilkunastu euro. Nawet rozmawiał z nimi i byli zadowoleni ze wszystkiego. Niestety nie udało mu się ich dogonić jak zauważył, że się ulotnili. I w tym momencie pomimo, że nie znaliśmy ludzi, nie mieliśmy z nimi nic wspólnego to zrobiło się nam jakoś głupio i wstyd, że robią nam taką opinię, bo krzywo będą patrzyć się na wszystkich Polaków (BTW to od tego dnia zaczęli pilnować, żeby ludzie płacili i jak kelner zostawiał rachunek to czekał przy stoliku aż się zapłaci. Myśleliśmy, że tylko w stosunku do nas ale robili tak przy wszystkich stolikach, wcześniej normalnie zostawiał i odchodził.)
Po drugie primo ultimo w samolocie niedługo przed lądowaniem pewnemu gówniakowi zachciało się siku czy coś i z matką idzie do ubikacji chociaż już się paliła kontrolka "zapnij pasy". Stewardzi nie chcieli wpuścić ze względów bezpieczeństwa ale w końcu się zgodzili bo pewnie wyczuwali niezłą gównoburzę. Gówniak swoją drogą miał jakieś 7-8 lat więc sądzę, że paręnaście minut by wytrzymał. I co na to bohaterski ojciec rodziny? Przy wychodzeniu z samolotu #!$%@?ł z góry na dół stewardów i to w niewybrednych słowach, którzy na szczęście zachowali spokój (nawet po angielskiemu umiał światowiec). Ciężko zrozumieć, że tak mają powiedziane i koniec? No ale przecież "on chciał tylko na siku i nic się nie stało". Ciekawe kogo by zaskarżył jakby podczas pobytu w kiblu samolot wpadł w turbulencje i gówniakowi z mamą się coś w szkielecie przetrąciło...
Pewnie w każdej nacji się tak zdarza, ale jakoś tak dziwnie zawsze trafiam na takie akcje w wykonaniu naszych rodaków ;/
PS polecam Malagę i zwiedzanie Sevilli :)
#podroze #malaga #cebuladeals #polakicebulaki
Trzeba było się wtrącić do rozmowy i zwrócić facetowi uwagę, że nie ma racji ( ͡° ͜ʖ ͡°)ノ⌐■-■
@nietopies: co szkoda z tym ryjem robić?
@apaczacz: bo widze, ze nie rozumiesz
@paganhuragan: niebawem będę w Maladze, możesz podać namiary na restauracyjkę
obok siebie są dwie knajpki, Pepa y Pepe (nie polecam) oraz ta druga, której nazwy nie pamiętam, ale polecam. Stajesz twarzą do Pepa y Pepe (jest na street view) obracasz się w lewo i 10 metrów dalej jest ta spoko :)