Wpis z mikrobloga

@wymarta: Julius K9 ale tylko IDC.
Jak pies ciągnie, to niestety na szelkach go chodzić nie nauczysz. Tutaj warto poćwiczyć na zwykłej obroży lub ewentualnie szelkach, które "obracają" psa (zapięcie z przodu).
@nama: obroże ma (ma nawet kolczatkę, ale taką delikatną ) i potrafi reagować na noga , ale walnięty jest trochę więc potrafi pociągnąć. Juliusa "obczaję" ;)
@wymarta: @nama: mam K9 IDC i rzeczywiście są dość solidne. U Juli się sprawdzają, ale to tylko 23kg. Z El Perro mam obrożę i wygląda na niezniszczalną. Robią też szelki do weight pullingu, więc znają się na tym. Obie firmy mogę śmiało polecić. Sama miałabym na Twoim miejscu problem z wyborem. Zwróć uwagę na kształt szelek i zapięcia. Przy nagłych zrywach np. za kotem przychyliłabym się chyba jednak do El
@emipk505: @wymarta: ogólnie Juliusy są bardzo chwalone, u bernoli to jest zdecydowanie numer jeden, a wiadomo, że małe psy to nie są.
IDC są lepsze od Power, bo w Powerach coś tam się machnęli i uciskały na tchawicę. W IDC błąd ten jest naprawiony.
o El Perro nie słyszałam, ale sprawdzę, chociaż ja moje szajbusy na obroży prowadzę, bo razem się za bardzo podniecają na początku spaceru.
@nama: El Perro to mała firma, robią głównie dla TTB, więc zrozumiałe, że mogłaś nie słyszeć. Tym też wygrywają, że robią na małą skalę i dopieszczają każdy produkt. Jula też się podnieca na początku spaceru bardzo, ale po 0,5 km idzie przy nóżce jak pies przewodnik :D
@katera: ale @wymarta nie napisała, że pies ciągnie na smyczy jak idzie cały czas, tylko czasami w ekstremalnych sytuacjach (kot itp.) nie widzę sensu kupowania specjalnych szelek czy kolczatki czy innej specjalnej obroży, bo nawet one w takich sytuacjach nic nie dadzą.