Wpis z mikrobloga

Jesteście w związkach gdzie gdzie wasz aktualny partner jest waszym pierwszym partnerem seksualnym? Jak sobie radzicie z ciekawością jak by to było z kimś innym?

Ja nie wytrzymałem. Rok temu rozstałem się z pierwszą dziewczyną po wspólnych 4 latach, mimo że ją kochałem nie mogłem przestać patrzeć na inne i zastanawiać się jak to by było z innymi (a może one mają w poprzek? #pdk)

Po zerwaniu w ciągu roku miałem seksy z 3 innymi dziewczynami i dopiero teraz wiem że ani pieróg, ani #seksy dużo się od siebie nie różnią. Żałuje że nie jestem w stanie poznać mojej byłej dopiero teraz. Ona już nie chce wrócić. Z drugiej strony wiem że jak bym nie spróbował to prędzej czy później by mnie to zamęczyło i by zakończyło się zdradą.

Czy wszyscy tak mają tylko sobie z tym radzą? Czy tylko ja byłem taki #!$%@??
#zwiazki #logikaniebieskichpaskow
  • 21
  • Odpowiedz
@alonzoo3: Zależy od temperamentu.

Dobrze zrobiłeś moim zdaniem, lepiej że byłeś wobec niej fair. Gdybyś z nią został, najpewniej zraniłbyś ją wielokrotnie balansując na granicy zdrady. A tak to tylko oberwała jeden raz ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@spokojnie_to_ja: może faktycznie coś w tym jest, mieliśmy po 22 lata i aż do końca związku seks był najczęściej raz/dwa razy na miesiąc. Ale to bardziej dlatego że mieszkaliśmy z rodzicami, spotykaliśmy się po południu a ona czuła się niekomfortowo robiąc to z rodzicami za ścianą...
  • Odpowiedz
@alonzoo3: Dobrze zrobiłeś. Pierwszy partner (nie tylko do łóżka) pozwoli Ci dowiedzieć się czego tak naprawdę w związku poszukujesz. Dlatego te wszystkie licealne związki się rozpadają. Za dzieciaka nie masz pojęcia czego chcesz.
  • Odpowiedz
Czy wszyscy tak mają tylko sobie z tym radzą? Czy tylko ja byłem taki #!$%@??


@alonzoo3: nie wszystkich ciekawi, jak to jest z innymi.
Wszystko zalezy od tego, po co wchodzisz w zwiazek.
Bo mozesz chciec uprawiac seks (i akurat trafia Ci sie jakas fajna panna, wiec wchodzisz w relacje) badz dlatego, ze chcesz byc z konkretna osoba i z nia wlasnie robic rozne rzeczy (w tym i dochodza kwestie fizyczne,
  • Odpowiedz
@alonzoo3 ja jestem w takim związku i absolutnie nie jestem ciekawa, dużo rozmawiamy o seksie, po seksie, znaleźliśmy optymalne rzeczy, które oboje lubimy, czasem dochodzimy jednocześnie, jest super <3
  • Odpowiedz
@alonzoo3: normalne dlatego wiązanie się na "lata" w młodym wieku to totalny debilizm bo zawsze kusi "spróbować" zreszta jak można ocenić jak jest z daba osoba jeśli sypia się tylko z nią
  • Odpowiedz
@agaja: tu chodzi o to, ze będąc tylko z 1 osoba nie można tak naprawdę wiedzieć czego się chce, czy seks jest dobry. Po kilku partnerach/partnerkach mniej więcej wiesz czego oczekujesz od danej osoby i nie mówię tylko o łóżku
  • Odpowiedz
@czarmander: bzdura.
Nie trzeba mieć przebiegu, aby czerpać satysfakcję i radość z kontaktów z wylacznie jedna osoba.
Patrząc w sposób przedstawiony przez Ciebie seks traktujemy wyłącznie jako źródło fizycznej przyjemności, a druga osobę nieco instrumentalnie jako źródło tej przyjemności.
Tymczasem "trenowac" można wspólnie i razem się w tej "dziedzinie"rozwijać, jednocześnie pogłębiając dlugoterminowo relacje na innych plaszczyznach.
I pisze to z wlasnego, wieloletniego doświadczenia.

Wszystko zalezy od tego, jakie aspekty związku są
  • Odpowiedz
@agaja: No tak, dobra może 1/xxx związków gumno/licealnych jest tym mega. Ale patrząc na seks pod względem psychicznym skąd możemy wiedzieć czy akurat to jest to czego szukamy? Ile jest "udanych" par gdzie seks jest do dupy i wszystko pada. Bez dobrego seksu nie ma związku. Na własnym przykładzie, tak naprawdę sypialem z 2 osobami. Ex i obecna partnerka, do tego owszem, poznałem "kilka" różowych bez seksow, ale tak naprawdę te
  • Odpowiedz
@czarmander Dla mnie seks jest jedna z wielu skladowych zwiazku, wazniejsze jest dla mnie ogolne zgranie i dogadanie - wtedy, gdy w kwestiach fizycznych cos szwankuje, tez mozna nad tym pracowac i ulepszac.
Natomiast seks podstawa nie bedzie nigdy - owszem, jest wazny, ale jako istotne dopelnienie dobrego zwiazku.
Bo ten polega na czyms więcej jednak. Czasem sa sytuacje, gdy fizycznosc nalezy odlozyc na bok i co wtedy?

Latwiej pracowac nad sfera
  • Odpowiedz