[ClauditteMissCooking]

Blue (stek lekko obsmażony z każdej strony – mięso w środku surowe i ciepłe). Smażymy w temperaturze ok. 38 st. C. To wysmażenie można wykonać tylko na patelni, podsmażając steka dwa/trzy razy i w przerwach odstawiając go w ciepłe miejsce by białko się nie ścinało, a mięso nabierało temperatury.

Bez termometru kucharskiego możemy określić stopień wysmażenia mięsa na podstawie jego miękkości i sprężystości…
Blue - (stek lekko obsmażony z każdej strony – mięso w środku surowe i letnie). To wysmażenie można wykonać tylko na patelni, podsmażając steka dwa/trzy razy i w przerwach odstawiając go w ciepłe miejsce, by białko się nie ścinało, a mięso nabierało temperatury.
Rare (stek krwisty) – mięso czerwone w środku z rozpoczętym procesem ścinania białka, czerwone „krwiste osocze”. Temperatura w środku ok. 42/46 st.
Medium (średnio wysmażony) – Temperatura w środku 56-62 st. C. Na zewnątrz stek jest rumiany i brązowy, sam środek pozostaje czerwony, reszta jest różowa. Osocze po naciśnięciu jest juz brunatnawe.
Well done (stek mocno wysmażony) – mięso brunatne – bez śladu osocza – temperatura powyżej 75 st. C.

#gotujzwykopem #stejk

[KwadratowyPomidor]

@ClauditteMissCooking: blue to jest taka sama przesada jak well done. guma nie jedzenie.

[ClauditteMissCooking]

@KwadratowyPomidor: każdy je to co lubi.

[thrawn41]

@ClauditteMissCooking: wolę tatara :)

[ClauditteMissCooking]

@thrawn41: tez lubię

[OSH1980]

@ClauditteMissCooking: krwistego nie wziąłbym do ust.

[mlek]

@OSH1980: @KwadratowyPomidor: zależy jaka wołowina, np. mięso z wagyu jest bardzo delikatne, wręcz kremowe, jak wysmażysz takiego steka to zabijesz w nim to co najlepsze. Też zazwyczaj jem medium rare ale myślę że rodzaj wysmażenia należy jednak dostosować do jakości krowy.

[OSH1980]

@mlek: dla mnie to bez znaczenia, nie jadam mięsa z krwią.

[mlek]

@OSH1980: a carpaccio?

[OSH1980]

@mlek: a daj spokój.( ͡° ͜ʖ ͡°)

[amn1337]

@ClauditteMissCooking: Jakoś nie potrafię się przekonać do surowego mięsa w środku, ogólnie jakoś nie podchodzi mi wołowina, w burgerach okej, ale jako mięso samo w sobie to niestety :/ Jakieś porady od czego najlepiej zacząć albo co zrobić, żeby się przekonać? Raz robiłem rostbefa z biedronki, zrobiłem welldone, zjadłem połowę, ale smak i tak mi nie podchodził. A jak oglądam masterchefa i te ich zachwyty nad medium-rare to aż ślinka cieknie,

[c.....a]

@amn1337: Jeśli nie lubisz to po co się przekonywać? Możesz ew. iść na steka do dobrej knajpy upewnić się, że to nie kwestia umiejętności i jakości mięsa.
Pomyśl sobie o bogaczach.. muszą jeść te kawiory, krewetki, zapijać winem wytrawnym.. a co gdy nie lubią?
A Ty nie musisz ( ͡° ͜ʖ ͡°)