Wpis z mikrobloga

a potem przyjdzie taki idiota sebiks na jakimś gównościgaczu, wymusi, #!$%@? w kogoś i Wam reputację #!$%@?.


@bertexon: a wiesz czemu? Bo sebiksów idiotów puszczają w mediach. "o znowu motocyklista jechał za szybko", "o bo cośtam". A takiej historii nikt, nigdy nie pokaże. Takich historii jest pełno.

U mnie w mieście jak ktoś napisze, że koń mu się popsuł gdzieś na mieście to podobnie, może mniej spektakularna akcja (bo pisze swój,
@11mariom: ja jakos w wakaje z bratem leciapem przez miasto i widze jakis koreczek- przyczyna okazal sie matiz na awaryjkach przed samymi swiaylami. w srodku zaklopotana pani kierownik. zjechalismy we dwoch podpytac cie stalo, okazalo sie ze jakis problem z biegami. w miedzyczasie pojechal do nas kolejny motocyklista. zepchelismy pania na chodniczek,udalo sie jakos wpiac 1 i Pani powolutku potoczyla sie w strone domu. przez ten czas samochodow, autobusow i pieszych
a potem przyjdzie taki idiota sebiks na jakimś gównościgaczu, wymusi, #!$%@? w kogoś i Wam reputację #!$%@?.


@bertexon: a wiesz czemu? Bo sebiksów idiotów puszczają w mediach. "o znowu motocyklista jechał za szybko", "o bo cośtam". A takiej historii nikt, nigdy nie pokaże. Takich historii jest pełno.

U mnie w mieście jak ktoś napisze, że koń mu się popsuł gdzieś na mieście to podobnie, może mniej spektakularna akcja (bo pisze swój,
oj #!$%@? tak samo jak drifterzy i reszta chołoty. Wszyscy jeżdżą szybko ale bezpiecznie, motocykliści dodatkowo 2x częściej #!$%@?ą czerwone światło i śmigają na milimetry między autami.


@LekNaRaka: a gdzie napisałem, że wszyscy jeżdżą bezpiecznie? Gdzie napisałem, że każdy jedzie przepisowo? Na milimetry? Nie wiem co masz na myśli, ale w korku gdy auta stoją mogę to robić - przepisy mówią tylko o "bezpiecznej" odległości, jak stoisz bezpieczna to taka, że
@danielosw: ja ostatnio wracalem do domu, było juz ciemno, zjezdzam na inna autorade (w poblizu dortmundu), wychodze z zakretu i widze ze cos mruga na awaryjnych. nie wiem dlaczego, cos mnie w srodku tknelo, bez zastanowienia szybko kierunek na prawo, awaryjne i podjezdzam jak najszybciej do auta na poboczu... Polskie blachy. podchodze i pytam czy pomoc, gosciu niedowierza ale szczesliwy mowi ze tak i tlumaczy sytuacje. zlapal gume na tym zakrecie