[Praktisch]

#fitoterapiawojenna #ziola #ziololecznictwo #aborcja #ciekawostki #rosliny #zdrowie

Przez Polskę przetacza się debata o legalności aborcji. Na fali dyskusji, postanowiłem spojrzeć na te zagadnienie od strony zielarskiej. Oczywiście istnieją zioła (co najmniej setka), których zażycie może wywołać efekt poronny. Wiąże się to jednak z bardzo dużymi skutkami ubocznymi, które mogą doprowadzić do śmierci. /// Wpis nie ma na celu promowania aborcji bądź jej ułatwienia. Prezentuję tutaj aktualny stan wiedzy na temat działania wybranych roślin leczniczych, ich toksykologii i potencjalnego zastosowania od strony zielarskiej i farmaceutycznej.

https://manualzielarski.blogspot.com/2016/09/wybrane-roslinne-srodki-poronne.html

[b.....1]

@Praktisch:

Nic więc dziwnego, że przy większości roślin znajdziemy informacje "może wywoływać poronienia / nie dla kobiet w ciąży". Dotyczy to przede wszystkim roślin z rodziny Apiaceae, Lamiaceae, oraz tych, które działają przeciwpasożytniczo

( ͡° ͜ʖ ͡°)

[l.....6]

@Praktisch: ja znam inny nazywa sie abortion punch, odsylam rowniez do pieknego utworu o milosci anal cunt - i kicked your girlfriend when she was pregnant

[Praktisch]

@bluehawaii91: Ależ tak jest i tego nikt nie ukrywa. Dwie rodziny botaniczne (Apiaceae i Lamiaceae) zawierają olejki eteryczne, które podejrzewa się o indukowanie poronienia. Oczywiście nikt tego nie sprawdził, no bo jak? Zawołamy ciężarne i każemy im podawać preparaty, patrząc czy poronią? Nie da się. Ostrzeżenie na ulotkach "nie stosować w ciąży", zawsze będzie widniało, jeżeli preparat będzie zawierał choć jedną z roślin z tych rodzin.

[b.....1]

@Praktisch: ja się raczej podś#!$%@? z tych "przeciwpasożytniczych" w kontekście poronienia.

[Praktisch]

@Praktisch: @bluehawaii91: EDIT. Jest to także ubezpieczenie producenta. A nuż zdarzy się poronienie i jak to udowodnić brak związku?

[Praktisch]

@bluehawaii91: Ach, w tym sensie :) No tak, tak już jest człowiek skonstruowany. Dajmy na to nieopisaną nerecznicę samczą. Doskonale wybijała pasożyty. Ale zarzucono ją, bo dosyć często ubijała i ludzi (z 78 odnotowanych zatruć w Rzeszy na rok 1902, 12 zakończyło się śmiercią pacjenta). A jak nie ubiła to oślepiała. A też stosowano ją do spędzania płodu, przy czym chyba najczęściej we Francji. O ile pamiętam, zwano ją tam kwiatem

[u.....r]

Mogą przydarzyć się wymioty, biegunki, bóle głowy, nadmierna potliwość, a jeżeli wierzyć średniowiecznym pisarzom, także wzmożenie popędu seksualnego.

@Praktisch: Biegunka i wzmożenie popędu przy równoczesnym działaniu poronnym.. cóż za groteskowe połączenie. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ciekawy wpis, dodaj jako znalezisko, a chętnie wykopię.

A jak odniósłbyś się do doniesień odnośnie właściwości antykoncepcyjnych i rzekomo wczesnoporonnych Uncaria tomentosa? Podobno Indianki amazońskie pijące napar z tegoż pnącza stawały się

[Praktisch]

@unknown_stranger: Należy zauważyć, że szafran ciężko przedawkować, bo trzeba mieć go tyle aby to zrobić. Komisja E jednakże bardzo "zaszalała" ustalając dosis toxica i dosis letalis... powiem tak - co autor to inne zdanie. Dla Komisji E dosis letalis to 20 gramów, podczas można wynotować z innych źródeł 10g, 5g i 1,5g. Duży wpływ ma na to jakość surowca. / Co do czepoty - nie mam zdania. Musiałbym zaznajomić się z

[Praktisch]

@unknown_stranger: Oczywiście mogę sprawdzić jeżeli znajdę chwilkę czasu, co tam mądre głowy o tym mówią.

[u.....r]

@Praktisch:

Dr. Fernando Cabieses, M.D., a noted authority on Peruvian medicinal plants, explains that the Asháninka boil 5 to 6 kg (about 12 pounds) of the root in water until it is reduced to little more than 1 cup. This decoction is then taken 1 cup daily during the period of menstruation for three consecutive months; this supposedly causes sterility for three to four years.

http://www.rain-tree.com/catclaw.htm#.V-e_MJpki1s

Taką wzmiankę udało mi się

[Praktisch]

@unknown_stranger: A ja mam coś takiego "PH2 warns of precipitous drops in estradiol and progesterone serum levels following 8 weeks use.Extracts prevent estrogen from binding to estrogen receptors on breast cancer cells." Ogólnie rośliny Ameryki Pd są słabo poznane. Zresztą nawet swoich dobrze nie znamy, więc co tu mówić...

[Praktisch]

@Praktisch: Znalazłem w swych zbiorach książkę o południowoamerykańskich roślinach leczniczych i jest tam o Uncaria tomentosa. Pominę botanikę i przejdę do konkretów:
"Etnobotanika i powszechne użycie:
Używane są kora i liście. Wobec złośliwych guzów, reumatyzmu, zapalenia stawów, cukrzycy i marskości wątroby."
Nie ma w żadnego opisu takiego jak podałeś, co nie znaczy że nie istnieje takie działanie. Nie notuje się również takich doniesień przy innych pnączach z tego gatunku (Uncaria). Jest

[czostnek]

@Praktisch: dodałabym do tego spisu jeszcze aloes, który rozluźnia mieśniówkę macicy na tyle, że może dojść do przedwczesnego porodu. Jest on o tyle niebezpieczny, że bardzo popularny i zalecany na wszystko. Nie otruje płodu czy ciężarnej, efekty nie są tak spektakularne i naszpikowane skutkami ubocznymi, ale jednak jest ryzyko.

[Praktisch]

@czostnek: Rozważałem czy nie dać aloesu, ale uznałem że zostawię go na inną okazję. Alona bardzo silnie przeczyszcza i faktycznie przedawkowanie może tak się skończyć. Musiałbym napisać niezłe dziełko, chcąc opisać wszystkie te rośliny :)

[czostnek]

@Praktisch: co to dla Ciebie :)

[Praktisch]

@czostnek: Napisanie jednego tekstu zajmuje mi około czterech godzin. To nie jest takie hop siup :D