Wpis z mikrobloga

@mizzou: Wydaje mi się, że większość głównych polskich uczelni ma niekompetentną kadrę, przynajmniej w zakresie dydaktyki. Kiedyś słuchałem gościa (akurat wyszło, że był moim wykładowcą z kilku przedmiotów), który siedział w komisji akredytacyjnej. Z tego, co go zrozumiałem, to jest dramatycznie. Warto też poczytać o zmuszaniu pracowników uczelni do wykładania (nie słyszałem o przypadku w Polsce, gdzie pracownik naukowy poświęcał większość swojego czasu na badaniach).
@johny-kalesonny:
Z jednej strony studenci raczej się nie angażują i nie zadają pytań(a po to się przecież idzie na studia) a z drugiej starsi wykładowcy: część z nich jest tak nudna, że na wykłady nie warto chodzić. Przynajmniej ta młoda kadra jest bardziej ogarnięta.(mówie to jako student PW)