Wpis z mikrobloga

Jak widzę bardzo słabo idzie ten #czarnyprostest w Warszawie. Pań w mieście, na ulicach i w pracy tyle samo co zawsze a może nawet i więcej. Na czarno ubranych jedynie wyjątki. W metrze zauważyłem dwie dziewczyny na oko licbaza z transparentem. Nie widziałem co było na nim napisane, ale od potrzeby wykonania aborcji były skutecznie zabezpieczone umalowaniemna twarzy wszystkiego co się dało na czarno(czarne usta... bleee) oraz kilkunastoma kolczykami w różnych częściach twarzy...
cieszę się że wczoraj wytłumaczyłem mojej dziewczynie jak bezsensowne jest wzięcie udziału w tej farsie z ubieraniem sie na czarno, a ona jeszcze odwiodla od tego koleżankę:)
PS dla niezorientowanych i naiwnych. Zostanie tak jak jest a cała ta sytuacja z aborcja to dym i odwracanie uwagi od tego co UE i PiS naprawdę odwalaja z TTIP i Ceta.
  • 2