Wpis z mikrobloga

@procesja_bokserek: Dziwne troche rzeczy mówisz, ale nie jestem ekspertem. Miałem łącznie trzy duże suki ras uważanych za "groźne", każda była po szkoleniach, potulna jak baranek wobec domowników i raczej posłuszna. I każda broniła swojej miski jak skarbu, nawet warcząc na domowników - jedyne takie sytuacje. Żadnej nie spotykała krzywda za szczeniaka.
Czy powodem mogły być np konflikty o żarcie z innym psem? Podjadanie z miski i tak dalej? Psy mialem zawsze
@Wafellini: Toś się naoglądał filmików w necie. Naprawdę myślisz że w tej sytuacji pies dałby ci się zajść od tyłu, wejść między oni i jeszcze dać poddusić? Taką technikę możesz stosować jeśli nie jesteś atakowaną osobą, a pies jest mocno skoncentrowany na tym co w danej chwili zagryza
Mój pies pozwala grzebać w misce, ale jak dostanie smakołyk, to ni #!$%@? nie podchodź. Warczy, nie wiem czy ugryzie, ale wolę nie sprawdzać.