Wpis z mikrobloga

Właściwie to nawet kwarcu nie potrzebuje (wystarczy zmienić częstotliwość w boards.txt).


@conel: tylko wewnętrzny oscylator z tego co pamiętam ma dokładność +/-5 albo nawet 10%
@stassma: Bootloadera nie potrzeba, jeżeli nie będzie korzystać z wgrywania programu przez UART, a jedynie używać ICSP. W takim wypadku nawet lepiej pozbyć się bootloadera i wrzucać programy przez programator (zawsze te parę KB mniej).
@psi-nos: No tak, ale to zależy od zastosowania. Weź pod uwagę, że duża część projektów na Arduino, ze względu na swoją prostotę, nie wymaga jakichś specjalnych dokładności.
@conel: @MagicznyHubert:
Nie potrzeba kwarcu jeśli atmega jest fabryczna - wtedy ma wewnętrzne taktowanie z rezonatora RC 8MHz + dzielnik częstotliwości ustawiony na 8, wobec czego taktowana jest częstotliwością 1MHz. Do jej zaprogramowania potrzeba:
6 kabelków plus programator. Nie potrzeba żadnych dodatkowych elementów, w tym rezystora podciągającego reset, gdyż taki ma programator.
Częstotliwość zegara SPI podczas programowania musi być minimum 4 razy mniejsza niż taktowanie atmegi więc teoretycznie może wynosić