Wpis z mikrobloga

@Rain_: samo ciasto robi się dość szybko, najdłużej trwa dojrzewanie, bo między 4 a 6 tygodni. Ciasto piekę jakiś tydzień przed świętami, 3-4 dni musi "kruszeć" pod obciążeniem (mięknąć, po upieczeniu jest twarde), po skruszeniu ciasto przekładam ciepłymi powidłami, polewam czekoladą, ozdabiania i odkładam na kolejne 3 dni. Trochę zachodu jest, ale warto :)