Wpis z mikrobloga

Od kilku godzin juz przewija mi sie ten post na tablicy fb i sam niewiem co o tym myśleć bo dziwi mnie troche reakcja ludzi na to.
Nie żebym był jakimś potworem ale jakoś nie dziwię się że straż miejska dala mandat tej babce.
Oczywiscie w komentarzach hurr durr straz miejska #!$%@? itd, nawet widziałem propozycje złożenia sie na mandat dla niej xd
Nie zrozumcie mnie źle - rozumiem wolny rynek, własny stragan z paróweczkami ( ͡° ͜ʖ ͡°), ale kurna nie zapakowane w żadną folie kanapki leżące na jakims stole w centrum(nie wiem jak dla was ale nie wyglada to zachęcająco dla mnie) i zrobione przez niewiadomo kogo i niewiadomo gdzie. "BO ZA 1 ZŁ" to co musi być w tych kanapkach(glownie o nie mi chodzi bo drożdzówki to pol biedy) żeby ta babcia zarobiła. Jasne że szkoda bo babcia itd ale kurde sam niewiem co o tym myslec. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Rozpoczynam dyskusję.
#facebook #warszawa #dyskusja #facebookcontent #strazmiejska #januszebiznesu (moze sie nada:D )
Pobierz
źródło: comment_KG1ZjZUPDKbXFxWtWppXUUxoQnoLOYvq.jpg
  • 7
Nie chcesz nie kupujesz. Jak by się ktoś zatruł to pewnie i sanepid by się dowiedział, a jak byłyby niesmaczne lub z jakimiś kłakami to też pewnie długo by nie posprzedawała. Wolny rynek zweryfikowałby jakość. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Luk_1mex: kto to widział środek miasta i baba sobie postawiła straga i sprzedaje kanapki, a potem olaboga, bo ja nie mam pozwoleń, ani miejsca targowego, prlowskie władze mnie każą etc... analogicznie przy wejściach do metra, nie raz miałem ochotę #!$%@?ć kopa dla tych gnoi co się rozstawiają przy wejściu do ratusz arsenał, ludzi multum a ten #!$%@? jeszcze zabiera masę dodatkowego miejsca na swój akordeon/mały stragan z kwiatami, a człowiek chce
@Gom3z: ta też jest pod metrem w centrum, a moj rozowy mowi ze rano to zawsze tam ludzie "walczą" o te jej bułki i że zawsze ma tam taki duzy ruch. nie wiem, tylko po to żeby przycebulić na jakiejś kanapce którą w pierwszej lepszej piekarni mozna juz za 5 pewnie kupic, albo za 7 w jakims subwayu