Wpis z mikrobloga

#przemyslenia
Nowy Jork, Chicago, San Francisco i Baltimore buntują się przeciwko Trumpowi

Najpierw zacytuje portal #tvpis

Część amerykańskich miast nie zamierza podporządkować się zapowiadanemu zarządzeniu Donalda Trumpa, by zatrzymać i deportować tych nielegalnych imigrantów którzy w przeszłości dopuścili się przestępstwa. Szacuje się, że w USA jest około 11 milionów nielegalnych imigrantów.


Temat mnie zainteresował a że nie wierze biuletynom rządowym postanowiłem sprawdzić i tak:

The Wall Street Journal cytuje:

Mayors in at least seven major U.S. cities reaffirmed their commitments to shelter illegal immigrants from federal immigration authorities after Republican president-elect Donald Trump said he would block federal funding for “sanctuary cities.”

Sanctuary policies vary by city. Typically, local police refrain from helping federal authorities identify undocumented immigrants for deportation, unless they have committed serious crimes.


Pomijając tą drobną wpadkę portalu #tvpis tak się zastanawiam, nie wspominając innych miasto Nowy Jork, które doznało największego na świecie ataku terrorystycznego chce poświęcić Many billions of dollars (cytat z WSJ) żeby bronić nielegalnych imigrantów. Burmistrz NY powiedział “We are not going to sacrifice a half-million people who live amongst us, who are part of our communities,We’re not going to tear families apart.” . Coś takiego nie do pomyślenia u nas w ojczyźnie. I tak na koniec #niepopularnaopinia tutaj - ja na tym zdjęciu poniżej nie widzę granic.

źródło: comment_BANzOSLXMh9Nd4MpcElNi5kSgFgLpE9U.jpg
  • 5
Granica to jak drzwi do mieszkania, tylko w znacznie większej skali. Zaprosić gościa do domu jak najbardziej można, od tego jest proces imigracji legalnej, przez który przechodzi wielu ludzi i nikt ich nie będzie wypraszać (czyt. deportować). Jednak nieproszonego gościa, który samowolnie wtargnął do mieszkania, można wyprosić a nawet usunąć siłą i nie powinno to być nic niezwykłego.

Sugestia dot. likwidacji granic to jak sugestia likwidacji drzwi do mieszkań (albo przynajmniej zamków).
@k1fl0w: Będąc w USA poznałem gościa z Gwatemali który w zeszłym roku, jadąc bez ważnego prawa jazdy, spowodował sporą kraksę z udziałem kilku aut za co odsiedział miesiąc w więzieniu.
Wiem, że to jednostkowy przypadek, ale pokazuje głupotę pomysłu Trumpa, żeby deportować każdego, kto w przeszłości dopuścił się jakiejś pierdoły i dobrze, że są w USA jeszcze ludzie trzeźwo myślący.