Wpis z mikrobloga

Mirki doradźcie bo mam dylemat ( ͡° ʖ̯ ͡°) Chciałbym w najbliższym czasie kupić sobie karciankę, w którą będe grał z różowym albo z kolegami. Wybrałem 4 faworytów ale nie potrafie się zdecydować na żadną z nich. Którą wybrać i dlaczego?
-Horror w arkham lcg
-Summoner Wars Przymierza-
-gra o tron edycja 2
-ashes:odrodzenie z popiołów
#karcianki
#grybezpradu
  • 11
@tallman: Ja stawiam rzecz jasna na Summoner Wars, cykl już zamknięty a jeśli chodzi o wybór pocztkowych frakcji chętnie pomogę. W paru miastach można też pograć turniejowo na luzie a zarazem się szybko nauczyć gry. W drugiej kolejności Horror LCG, sam zacząłem w niego inwestować, ale weź pod uwagę, że jest to kooperacja. Zapowiada się bardzo dobrze, zobaczymy co przyniosą rozszerzenia. GoT LCG nie ma sensu skoro jest świeży Horror. Ashes
@tallman: horror w arkham to LCG kooperacyjne i cierpi na to samo co Władca Pierścieni - potrzebuje sporo dodatków żeby nie czuć, że gramy w demo gry. Od siebie polecę Netrunnera, podstawka to kilkadziesiąt godzin dobrej zabawy.
@tallman: I faktycznie Przymierza to kiepski starter, jest on skrojony pod dekbuilding. Najlepiej zaopatrzyć się w klasyczny Master Set z 6 taliami i ewentualnie dokupić pojedyczne talie do grania pod kątem swoich preferencji :)
@tallman: Są tak naprawdę 4 startery:
1. Elfy Feniksa vs Tundrowe Orki - mamy tutaj kiepskiej jakości papierową planszę, zestaw kości i znaczników oraz 2 talie do grania. Zestaw dobry jak chcesz się zapoznać z grą i dużo nie wydać. Talie są bardzo proste.
2. Krasnoludy Gildii vs Jaskiniowe Gobliny - to samo co wyżej tylko inne frakcje.
3. Master Set - zawiera 6 talii, porządną planszę, zestaw kości i znaczników.