[DrMru]

Nie wiedzialem ze Beach Boys potrafia byc tacy depresyjni. Jak ich slucham mam przed oczami mlodego kolesia w szortach i mając kompletnie #!$%@? bo wakacje idzie na plaże a kątem oka widzi że jego kolesie wyskakują z pickupa i idą razem jakieś rzeczy #!$%@?ć, cieszyć sie młodoscią, pić browary a poźniej uderzyć w kluby na dziewczyny. Moga, bo sa młodzi, mieszkają w USA w californi, na poaczątku lat 60-tych. Nie wiedzą że za 2-3 lata JKF zginie w zamachu. Nie obchodzi ich to. Obchodzi ich tylko ta blondyneczka w kusej spodniczce po lewej do której jak będą mieli szczescie będą bajerować tekstami jak z załączonej piosenki by tylko sie do niej dobrać.

Smutne ze nasze dorastanie przy tym obrazie lat 60 w ameryce (ja wiem ze troche przekłamany bo wiadomo nie każdy tak robił) ma sie tak słabo. Pociesza mnie fakt że i tak znajdzie sie kilka, kilkanascie momentow w ktorych mogłem poczuć że jednak bede miał co opowiadac. Może nie takie beztroskie, ale jednak swoje - Tego nikt mi nie zabierze.

Jeżeli komuś sie chce to może podzielić sie swoją historią z młodosci. Cokolwiek, co zostało w pamieci i sie usmiechasz na myśl. Ja sie wmieszam ze swoją.


#nostalgia #beachboys #muzyka

[T.....h]

@DrMru: Za dużo filmów ziom