Wpis z mikrobloga

@Kapitalis: Jest. Kapitalizm i jego postacie, są, w ramach współczesności, ilustrowane najlepiej przez spektrum szarości zawarte między czernią a bielą. Przyjmijmy, że czarnym jest wolny rynek wyobrażony przez jego teoretyków, a bielą maksymalna możliwa interwencja. W przypadku tych pierwszych istnieją tylko dwa bieguny, ale jak pokazuje historia i trwanie społeczeństw, tak to rozróżnienie jest błędne z co najmniej dwóch powodów:
1) czasowa ocena interwencji jest zakorzeniona w ich internalizacji, to jest
Socjaliberalizm nieuchronnie zmierza do socjalizmu, a ten do komunizmu.

@Kapitalis: Nie, po prostu nie. Regulowanie kapitalizmu nie oznacza jego negacji całkowitej. Lewica nieantykapitalistyczna nie ma na celu zmiany systemu, a jedynie jego okiełznanie. Przekonanie o tym, że regulacje prowadzą nieuchronnie do odrzucenia logiki reprodukcji kapitału są i naiwnością i wybiegiem propagandowym.