Wpis z mikrobloga

#pracbaza #praca #truestory

Pracowałem w jednej z Wrocławskich firm zajmującą się produkcją tv szef - właściciel
średnio raz w miesiącu była awantura w firmie bo ktoś wydał za dużo kasy , albo nie jest tak jak by on sobie tego życzył a życzenia miał bardzo często niemożliwe do spełnienia .
Któregoś pięknego ranka będąc z całą ekipą w jednym z droższych hoteli koło Barcelony .
Okazało się , że kilka osób - aktorów które byly #cebula i #januszebiznesu nie znało umiaru w piciu darmowego alko i po prostu nie przyszli na zdjęcia co wiąże się z ogromnymi kosztami , grafik tak mocno napięty , że 5 godzin to było dużo , bo ludzie muszą jutro wylatywać do Polski a nowi przylecą i nie będą mieli gdzie spać...

Szanowny Pan Właściciel zawsze pamiętał , że nie umie wymówić Ł i wykrzyczał bardzo zdenerwowany do około 50 osobowej ekipy , że "WY NIE ROBICIE MI LASKI"

Takiej sytuacji to nikomu nie życzę . z jednej strony pękasz ze śmiechu z drugiej wiesz , że zaraz ktoś Cię zastrzeli.

O Polakach cebulakach mogłbym przez moją pracę w tv książkę napisać - naprawdę ale to innym razem
  • 5