Wpis z mikrobloga

seria MGS, to zdecydowanie jedna z najlepszych historii na świecie ever. Tragiczna postac Big Boss'a tak mnie urzekła, ze ciężko się pozbierać po przestudiowaniu całej fabuły dokładnie. Mam nadzieje, ze przyjdzie nam dane grać w gry o takim poziomie fabularnym.

"Ever since the day I killed The Boss with my own hands, I... was already dead".

#gry #mgs #konami #consolepeasants #pcmasterrace
  • 10
@Wolodyjowski: "Geniusz" Kojimy to opowiadanie historii od środka, chaotycznie i bez sensu. Tylko nikt się nie przyzna, że nie rozumie bo wyjdzie że jest głupi. Jak z tekstami comy w gimbazie.

A MGSV byłby genialny, gdyby kończył się 40 godzin wcześniej, bo robienie w kółko identycznych misji w identycznych lokacjach to jakiś porzyg.
@derpr: o czym ty mówisz? Wszystko się układa w całość, wystarczy tylko przykładać uwagę do historii, postaci i fabuły, a nie bezmyślnie grać. Wiadomo, w SoL, było to wszystko trochę pokręcone, ale myśle, ze jak ktoś chce, przysiadzie na chwile, wygoogluje info na tematy, które noe są mu do końca zrozumiałe, to spokojnie skuma fabule jak i dla przykładu zachowania różnych postaci. I proszę mi tu nie insynuować, ze pisze tak
@Asterling: No od środka. Na wiki jest bardzo ładna oś czasu, na której jest pokazana kolejność gier i kolejność historii, która się nijak nie spina. @Wolodyjowski jeśli trzeba wyguglać luki to znaczy że nie jest to najlepiej opowiedziane. To tak jakbym po przeczytaniu książki musiał sobie szukać o co w niej chodziło bo było to tak poplątane, że nie ogarnąłem.

Zresztą - droczę się z Wami, uwielbiam mgs-a i gdyby nie