Wpis z mikrobloga

@jedzczarnekoty: niestety większość u nas robi ligaturowe, bo jest łatwiej i każdy to może założyć, jak pytasz o bezligaturowy to się okazuje że założyli może kilka przez całe swoje życie, a i tak będą ci polecać ten pierwszy bo jest mniej roboty i zakłada się na jeden patent praktycznie, przy tym drugim trzeba obliczyć przesunięcie każdego zęba... sam sobie dopowiedz resztę :)
koszty to kwestia kilku stów więcej na jednym łuku,
@Moonman: różne są podejścia, ja już tyle razy odkładałem ten wydatek "bo nie dozbieram, bo i tak mam za mało, bo to, bo tamto" że wolałbym wreszcie zrobić, a ciężko coś na pół etatu znaleźć na studiach więc kupka nie rośnie.
Zzwłaszcza że efekt wizualny mam w piździe, byle wadę wyeliminować i ułatwić stomatologom dostęp do zębów