Wpis z mikrobloga

Vagla motzno zmasakrowany. Obrazek relatywny
https://www.facebook.com/piotr.vagla.waglowski/posts/1346775505354435

Vagla pisze:

Czytam o tym, że "Polska nigdy nie wypłaciła odszkodowań potomkom chłopów pańszczyźnianej za lata niewolniczej pracy ich przodków". Pomijając na chwilę niuanse związane z tym rodzajem stosunków społecznych (chłopi tacy nie mieli swojej ziemi, czasem mieli ogród, pracowali na ziemi tego, co miał, pana, i z tego dostawali część na utrzymanie swojej rodziny) - zastanawiam się jak wielu podnoszących ten argument przeprowadziło badania genealogiczne swoich rodzin i potrafi wykazać, że są potomkami chłopów pańszczyźnianych? W społeczeństwie obywatelskim pewnie powstałby jakiś związek potomków rodziny chłopów pańszczyźnianych, który profesjonalnie potrafiłby walczyć o swoje interesy. Co nie znaczy, że skutecznie.


Jakub Chabik:

Przypisywanie ludziom cech i motywacji wynikających z genealogii zawsze wydawało mi się specyfiką związków kynologicznych. Tam linie dziedziczenia są szalenie ważne, bo hodowcy psów to kryptorasiści, którzy nie mogąc otwarcie realizować w demokratycznych społeczeństwach swoich chorych pasji względem ludzi, przerzucili się na czworonogi. A tutaj proszę - Vagla sugeruje, że stanowisko wobec dyskusyjnej transakcji, może być determinowane rodowodami. Hau hau!

Zdecydowana większość Polaków jest maksymalnie skundlona, jak dobrze poskrobać, to wśród przodków znajdzie monarchę, magnata, żyda-karczmarza, zagrodowego szlachetkę, chłopa, górnika, marynarza i księdza. Nie mówiąc o licznych żołnierzach, którzy na przestrzeni wieków przemaszerowywali przez te ziemie, hojnie obdarzając je swoim genotypem.

Społeczeństwo obywatelskie to rozumie - i dlatego jest czymś więcej niż sumą grupowych interesów, jak sugerujesz. W szczególności, definiuje i potrafi bronić czegoś takiego jak "interes ogółu". Nie do końca rozumiem, jaki interes ma polskie społeczeństwo w płaceniu pół miliarda za coś, co i tak nie może być ani sprzedane, ani wywiezione z kraju; poza zasileniem kiesy ustosunkowanego wśród nowych elit jaśnie pana. Próbowałem wczoraj zrozumieć, dlaczego nie przyjmiemy rozwiązania brytyjskiego: czyli społeczeństwo poprzez fundację łoży na konserwację i udostępnianie dzieł, w zamian oferując np. łączone bilety do wszystkich sponsorowanych zasobów kultury za niewyszukaną cenę. Niestety, żaden z gardłujących w tej sprawie zubożałych arystokratów nie był mi w stanie tego wyjaśnić, jeden natomiast zaczął wyzywać mnie od komunistów i wywozić bydlęcymi wagonami z kraju.


#szlachta #genealogia #bekazpisu #dobrazmiana #partiarazem #razem #neuropa #polityka
naczarak - Vagla motzno zmasakrowany. Obrazek relatywny 
https://www.facebook.com/pi...

źródło: comment_2QaLoB324VbkCXn4Qbo6qly4pKpk1nB4.jpg

Pobierz
  • 17
@naczarak:
Also. Jacek Dehnel mocno masakruje zakup dokonany przez #dobrazmiana
https://www.facebook.com/jacek.dehnel/posts/10154912954599914

Sprzedaż kolekcji Czartoryskich wydaje mi się kuriozalna - i jest kolejnym świadectwem ostrej chamówy obecnych rodzin dawnej arystokracji.

Izabela Czartoryska i jej następcy stworzyli kolekcję, mającą być namiastką państwowych zbiorów sztuki w kraju, który przestał istnieć.Podobnie jak wielkie biblioteki ordynackie (w większości zniszczone w czasie II wojny) Zamoyskich, Przeździeckich i Krasińskich była to skarbnica naszej historii, sztuki, literatury. Gromadzona przez
@naczarak: O kurde, odszkodowania dla potomków chłopów pańszczyźnianych. :D Przecież praktycznie każdy ma wśród przodków i chłopa pańszczyźnianego i kogoś z rodu szlacheckiego. Można samemu sobie wypłacić odszkodowanie...

Poza tym kto to głosi na tym obrazku? Parta Razem? Partia o poglądach socjalistycznych? Partia popierająca pańszczyznę na rzecz państwa? Śmieszne :D
@pan_sting: A mi też ktoś ma wypłacać odszkodowanie za to, że teraz jestem zmuszony część swojej pracy przeznaczyć na dochody państwa?

@dertom: I połowa XIX wieku to już w zasadzie schyłek pańszczyzny. Cofnij się jeszcze z kilka wieków.
@pan_sting: To nie jest porównanie. To jest po prostu śmiech z kogoś, kto płacze coś o odszkodowaniach dla potomków chłopów pańszczyźnianych jednocześnie popierając samemu pańszczyznę.
@pan_sting: A jak będzie obrazek z papieżem, ale nie będzie na nim pisać o popieraniu chrześcijaństwa, to co? Musi to pisać? Przecież to żadna tajemna wiedza. Tak samo jako to, że partia Razem popiera odrabianie pańszczyzny na rzecz państwa. I nie zmienia tego nawet brak napisania tego na tym obrazku.
@pan_sting: Jak to za pańszczyznę nie było nic? Co to za farmazony? Pańszczyzna była formą zapłaty za wynajem ziemi, na której chłop mógł coś dla siebie wyhodować i się jakoś utrzymać. Poza tym dostawał dużo różnych świadczeń socjalnych chociażby w postaci "ubezpieczenia" od zdarzeń losowych, typu pożar chaty, padnięte bydło, itd.

To, że chłopi mieli ciężej od szlachty to prawda. Dziś biedni też mają gorzej od bogatych. I tak zawsze będzie.
Aż się powtórzę.

I najlepsze, że ten mit jest często powtarzany przez tych, którzy dawną pańszczyznę krytykują jednocześnie popierając obecną. Obecnie trzeba przez jakieś 164 dni w roku odrabiać pańszczyznę na rzecz państwa. Po tylu dniach dochód krajowy zrównuje się ze zobowiązaniami podatkowymi w ujęciu rocznym. A np. w XVI wieku chłop pańszczyźniany odrabiał pańszczyznę przez około 104 dni w roku.


@eshabe: Skąd wiedziałem, że znajdzie się ktoś kto będzie porównywał
@pan_sting: Jak nie miał własnej ziemi to musiał liczyć na tę "laskę".
Poza tym nie twierdzę, że wtedy było lepiej. Dla tych niemających nic było zdecydowanie gorzej. Teraz jest o tyle "dziwnie", że jak nic nie masz (przynajmniej oficjalnie), to możesz liczyć na darmowy dach nad głową, na zasiłki, itd, i w zasadzie nie musisz tego odpracować. Bo po prostu do zapracowania na to są zmuszeni Ci, co wielce bogaci też