Wpis z mikrobloga


Rok na rowerze - 2km do 5000km online. Marzec - nowa szosa, wiosna - Toruń by Kocurkolandia, Riva di Gadra, lato - zepsuty rower, Herbalife IRONMAN 70.3 Gdynia Sprint, Triathlon Przechlewo, cały rok - VeloGD.
Jesień - nowe MTB i CX, teraz - 3athlete Bike Center :)
A dziś ? Też rower z MakaPaka - padło łupem 57km z Wejherowa do Gdyni czerwonym w terenie.
Foto included: http://imgur.com/a/LUmRj
Do półki nogi sprawne będę zwiedział na rowerze świat!
Poznawał ludzi, ścigał się i cieszył pędem powietrza.
Dobrze, że nadal wychodzę na rower, a nie okraszony reżimem TRENING.
źródło: comment_K33JTFjj8ukvyTv0aYXzzcWILBWvdNMt.jpg
  • 7
@skwarek2: bardzo fajny czas :) Ja jak połówkę, to w Borównie może i żeby spokojnie zejść poniżej 6h, bez spiny bo ponownie nie mam zamiaru robić planu treningowego tylko się tym cieszyć, chyba ;-)

Pełen w PL czy zagramanicą? :)
@nic_na_sile: Mój rekord padł w Przechlewie - poświęciłem 6 tygodni na trening, które nie uchodzi za łatwe, ale daleko mu do Norsmana czy Diablaka (o którym marze). Pewnie Malbork, na debiut nie ma co ryzykować wyjazdu - koszty i nowe miejsce, za dużo niewiadomych.