Wpis z mikrobloga

Opowiem Wam o niezręcznej sytuacji, jaka mnie ostatnio spotkała.

Wracałem wraz z żoną z zakupów i omylnie za krzyżówką zjechałem na zły pas, a ten pas był zły.

Zdarza się, pomyślałem, wrzuciłem kierunek i czekałem aż się zwolni miejsce na pasie obok. Pech chciał, że aut było więcej niż certyfikatów ma Solgaz, więc chwilę musiałem postać, aż tu beng, odrobina miejsca się zrobiła. Szybko gaz do dechy, próbuję się wcisnąć (ale tylko troszeczkę, by zobaczyć jak to jest), a tu frędzel z pasa obok (przed którego chciałem się wcisnąć) przyspieszył i zmusił mnie do szybkiego odbicia i powrotu na swój pas, a ja niestety musiałem to zrobić, bo nie chciałem wbić mu się w bok. Na szczęście, za nim było już wolne, więc spokojnie wbiłem się za niego i to powinien być koniec tej poruszającej historii, ale emocje nadal buzowały mi w żyłach, tym bardziej, że gość miał rejestrację WE.

- Osz Ty nieobrzezańcu stolicy mieszkańcu – pomyślałem i gdy dojechaliśmy do świateł (ja za nim, on przede mną) pokazałem mu przez szybę potężnego faka. Czułem się bezkarny, bo przecież gość pewnie nie zauważy, a tu niespodzianka, cwaniak podnosi rękę i też pokazuje mi środkowy palec xD.

I tak sobie stoimy. Faki pokazane, wypadałoby już jechać, a tu światło czerwone. Co miałem zrobić? Wyjść i nauczyć go kultury jazdy? Chciałbym, ale ostatni raz biłem się z młodszą siostrą we wczesnej podstawówce, więc po prostu spokojnie poczekałem, aż się światło zmieni na zielone i jak najszybciej skręciłem w innym kierunku niż on (chociaż on jechał w stronę mojego domu) xD

#wroclaw #coolstory #truestory #patologiazewsi #stulejacontent #heheszki #humor #logikaniebieskichpaskow
  • 6
@gonzollo: Nie ogarniam tego podejścia "hehe nie wpuszczę go na pas niech jedzie #!$%@? 15 sekund dłużej". Ostatnio stałem w zajebistym korku, 5 metrów przed skrzyżowaniem i facet z pasa obok chciał wjechać na mój to go wpuszczam, a za mną jakiś dziadek na oko lat 70 testuje czy mu klakson działa ( ͡° ͜ʖ ͡°). Facet którego wpuściłem zaraz sobie skręcił, a ja i narwany dziadek
@gonzollo: Ja niedawno pod Środą Śląską też pokazałam środkowy palec, tylko że... Gość się #!$%@?ł, stanął w poprzek drogi, wysiadł, napiął wszystkie muskuły i w po przejściu kilku kroków zrezygnował. #rozowypasek here ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@gonzollo: Na rondzie regana potrafia ludzie smiesznie jezdzic we #wroclaw raz pamietam jak mialem bitwe na fucki z jakas panienka ze starego SUVa. Zajechala mi droge zjezdzajac na skrajnie lewy pas na rondzie i nie patrzac w lusterko. Zmuszony do gwaltownego hamowania, nie powstrzymalem sie przed pokazaniem palca. Co ciekawe stalismy rownolegle na swiatlach, ona na siedzeniu pasazera miala jakiegos bolca. Na mojego fucka odpowiedziala dwoma fuckami, nie zastanawiajac sie dluzej
@gonzollo: Wracam autem z uczelni, wyprzedzam, skrajnie lewy pas. Za mną ktoś zaczyna mrugać, w końcu trąbić. "Wyluzuj frajerze, tu są nowe roboty drogowe, i tak jadę trochę za szybko, widzę że zaraz światło czerwone na skrzyżowaniu, na ch.j teraz chcesz mnie wyprzedzać?!?" myślę. Niejako z automatu (chociaż chyba po raz pierwszy) pokazuję do tyłu soczystego faka -- kierowca za mną natychmiast się uspokoił. Stoję na tych światłach... zerkam w lusterko