Wpis z mikrobloga

@mikiokay: Mnie ostatnio przywieźli po 2 godzinach zimna pizze, nie mieli wydać mimo ze zaznaczałem telefonicznie i na paragonie debil miał, musiałem iśc rozmieniać do sklepu na osiedle, a właściciel - "nic panu nie poradzę".

Byłem tak #!$%@? głodny ze ją zjadłem. Normalnie bym ją #!$%@?ł razem z tym dziadem śmierdzącym z tico przez okno.

Już pominę, że chyba brakło im sera bo prawie go na tej pizzy nie było. Moje