Wpis z mikrobloga

@mikiokay: z tego co widzę to dużo sera na niej, pewnie gorąca trafiła do przewoźnika a on przechylił i duppa, kładą tani wodnisty ser to się takie rzeczy dzieją
  • Odpowiedz
@mikiokay: Mnie ostatnio przywieźli po 2 godzinach zimna pizze, nie mieli wydać mimo ze zaznaczałem telefonicznie i na paragonie debil miał, musiałem iśc rozmieniać do sklepu na osiedle, a właściciel - "nic panu nie poradzę".

Byłem tak #!$%@? głodny ze ją zjadłem. Normalnie bym ją #!$%@?ł razem z tym dziadem śmierdzącym z tico przez okno.

Już pominę, że chyba brakło im sera bo prawie go na tej pizzy nie było. Moje
  • Odpowiedz
@mikiokay: Dlaczego sobie to robisz i zamawiasz grubego benka? Casa della pizza, ti amo, muzyczna są o wiele lepsze. Chyba że chodzi o nocne jadło to wtedy nie ma zbyt dużego wyboru. Chociaż wolałbym i tak zjeść trociny
  • Odpowiedz
@Diplo zawsze mnie to zastanawiało, czemu ludzie posiadający lokale gastronomiczne robia niedobre jedzenie, przecież od tego zależy czy zarobią. Oni potrafią nawet #!$%@? pizze czy burgera. We Wrocławiu naprawdę ciężko zamówić coś dobrego na dowoz.
  • Odpowiedz