Wpis z mikrobloga

TL;DR Czasem mam wrażenie że bydło w UK jest jeszcze gorsze niż w polsce.
Tytułem wstępu: od jakiegoś tygodnia w moim bloku nie działa domofon i drzwi są cały czas otwarte, sprawa jest zgłoszona ale wiecie jak angole się spieszą. Wrcam w piątek do domu i na klatce na schodach siedzi 6-8 małych murzynów taki może po 12-15 lat i kręcą jointy, normalnie młynek i worek sobie leżą, jak wszedłem schowali worek do kieszeni jakby nigdy nic, co nie zmienia faktu że klatka dalej #!$%@? jak jakaś plantacja. Powiedziałem ,,excusme me" rozsunęli się i pozwolili mi przejść. Nic nie zrobiłem bo trawka w dużym mieście to prawie normalność, poza tym nie moja sprawa. Wychodze w sobote rano po przysłowiowe bułki i czuje że coś na klatce #!$%@?, patrze że ktoś obrzygał pół schodów na pierwszym piętrze, ale tak celował że obrzygał też parter, któryś z sąsiadów chyba zadzwonił po służby sprzątające bo po kilku godzinach było już posprzątane. Dzisiaj rano idąc do pracy, znowu poczułem smród na klatce, co wydarzyło się tym razem? Ktoś nasrał na klatce. Posrtawił wielkiego śmierdzącego stolca. Jak schodziłem to widziałem że unosiła się nad nim para, znaczy że był świeży. Gdybym złapał tego #!$%@? który to zrobił to kazałbym mu to zjeść albo #!$%@?łbym go kijem baseballowym. Jakim człowiekiem trzeba być żeby coś takiego zrobić, jak tak w ogóle można, w cywilizowanym kraju?! Tak się żyje w Londynie Ciekawe co mnie jeszcze spotka?
#emigracja #uk #londyn #patologiazewsi #patologiazmiasta no i #gownowpis
  • 18
@bluehead: @bacteria: Kentish Town, nigdy wcześniej takie akcje nie miały miejsca, ale ostatnio pojawił się jakiś wysyp bezdomnych czy innego kurserwa. Częśc bezdomnych pochodzi z polski, sporo jest ich w parkach, jakieś 2 miesiące temu wyprowadzałem psa i słyszałem jak gość o którym wiem że jest menelem i mieszka na ulicy, rozmawiał przez telefon i #!$%@?ł że dostał jakąś podwyżke w pracy i że w ogóle dobrze mu się mieszka
@Gensek: Nasrać komuś na klatkę - zbrodnia. Kara - żarcie gówna /śmierć poprzez zatłuczenie kijem baseballowym.
Zabicie kogoś kto nasrał Ci na klatkę. Kara - zjedzenie tego, którego się #!$%@?, albo zatłuczenie kijem baseballowym.
Tak to widzę w majestacie prawa
Gdybym złapał tego #!$%@? który to zrobił to kazałbym mu to zjeść albo #!$%@?łbym go kijem baseballowym.

Jakim człowiekiem trzeba być żeby coś takiego zrobić, jak tak w ogóle można, w cywilizowanym kraju?!


@Gensek o wiedzę że poznałeś plusy dużego multikulturowego miasta w europie zachodniej. Życzę Ci byś zobaczył więcej i by w wyniku poznawania nie stała Ci się wieksza krzywda niż to gówno na klatce schodowej :D