Wpis z mikrobloga

Zapraszamy każdego na chwilę wytchnienia od pracy przy naszym artykule!

W dzisiejszych czasach słowo „gamingowy” potrafi odmienić rynek większości produktów. Dzisiaj nie tylko kart graficzne, myszki i klawiatury mogą być „dla graczy”, do tej dziedziny zaczęto dopisywać też płyty główne, pamięci RAM, ale i to nie wszystko. Moim zdaniem najbardziej dziwacznym krokiem jest produkcja i promowanie „gamingowych” obudów do komputerów PC. Większość szarych użytkowników komputera stacjonarnego widzi w nich tylko skrzynkę mieszczącą wszystko, co ważne. Duża liczba w ogóle nie zwraca na to uwagi i kupując nową jednostkę twierdzi że jest im wszystko jedno w czym to będzie spakowane. Jednak producenci rynku IT potrafią przekonać nas, że nawet obudowa potrafi być nieodłączną częścią tego setu dla gracza. Na szczęście pojawia się coraz częściej rozpoznawalne pojęcie „case moddingu”.

Case modding – z czym to się je?

Case modding to w najprostszych słowach zmodyfikowanie obudowy komputerowej według własnych preferencji i fantazji. Jest to rodzaj takiej personalizacji swojej skrzynki i możliwość uczynienia jej jedyną w swoim rodzaju. Koszta? Bardzo różne, w zależności od twórczości autora i stopnia modyfikacji koszty mogą odbiegać od siebie o nawet kilka tysięcy złotych. W USA jest już wiele firm, które taką sprecyzowaną skrzynkę mogą przygotować według naszego zamówienia. Materiały, wzory i wiele więcej to w większości przypadków tylko kwestia naszego widzi mi się. W Polsce natomiast, ten dział coraz bardziej zyskuje na popularności , co mnie osobiście bardzo cieszy. Jest to też nowy argument przypominający o tym, że komputery PC to dobry towarzysz życia codziennego i nie warto wymieniać go od tak nawet na jakiegoś ultrabook’a. Głównym miejscem rozwoju tego rodzaju modyfikacji w naszym kraju nadal pozostają jednak fora internetowe. Znaleźć tam możemy wiele projektów, zarówno tych bardzo budżetowych aż do takich z omal nieograniczonym budżetem. Dziesiątki rozwiązań, nowych materiałów i zastosowań mieszają się razem rozbudowując modding. W środowisku modderów w naszym kraju już teraz jest kilka osób, które swoimi projektami przyciągają zainteresowanie zagranicznych firm. Ich prace niejednokrotnie można było już oglądać na imprezach takich jak PGA czy IEM. Jedną z takich osób jest na przykład Łukasz ‘Malik’ Płonka.

Pełen artykuł (żadnych reklam)

Odwiedź nas czasem na: VGArena.pl ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Polub fanpage

Podobał ci się tekst? Zasubskrybuj
Pytanie, opinie, propozycje? Pisz na FB, wykopie lub na kontakt(at)vgarena.pl
VGArena - Zapraszamy każdego na chwilę wytchnienia od pracy przy naszym artykule!

...

źródło: comment_k4fDYUJTv98L4gmRtqtnjUQU2NTSsqje.jpg

Pobierz
  • 3
@VGArena: nie chciałbym was bardzo szokować, ale modowanie obudów to zabawa z 15letnią ( jesli nie 20letnia) brodą. Zaczęło się od kolorowych ledow (pamietam ten szal, gdy pojawily sie niebieskie), przerabiania stockowych pudel szlifierka i wstawianie okien z plexi. Robienie wlasnych front paneli z regulacja wiatrakow. Pozniej pojawiły sie zimne katody - ty byl szał. Ale nazywanie tego dziś czymś nowym i świeżym jest śmieszne ( ͡° ͜ʖ ͡
@ufo99: Może i odrobinę przesadziliśmy. Sami pamiętamy jak wycinało się okna w starych ciężkich stalowych obudowach. Jednak na pewno jest to jeszcze dość świeże jeśli chodzi o zakup "customowej" obudowy od jednej z firm lub wybranie czegoś nietypowego od np. IN WIN.